Pekao Bank Hipoteczny: Terminale płatnicze

Oferta terminali płatniczych Pekao Banku Hipotecznego, wspierana przez Bank Pekao S.A., to całkiem niezła propozycja dla nowych graczy, zwłaszcza tych małych. Promocja "Polska Bezgotówkowa" to faktycznie deal - 0 zł za dzierżawę i 0% prowizji przez rok lub do 100 tys. obrotu to coś, co naprawdę może pomóc na starcie. Ale trzeba uważać, co będzie po promocji. Standardowa prowizja 0,7% + 0,04 zł/transakcja to już rynkowa średnia, bez szaleństw. Dla większych firm, które przerobią te 100 tys. zł w kilka miesięcy, atrakcyjność oferty mocno spada. Niemniej, dla małego biznesu, który dopiero zaczyna akceptować karty i łapie się na promocję – warto się zainteresować.

Promocja "Polska Bezgotówkowa" - haczyki i realne korzyści

Główna zaleta to oczywiście darmowa dzierżawa i brak prowizji na start. Zanim jednak podpiszesz umowę, sprawdź dokładnie, co się stanie po 12 miesiącach lub przekroczeniu 100 tys. obrotu.

  • Darmowa dzierżawa: Po promocji jest *kolejny* rok darmowej dzierżawy, ale tylko w ramach oferty specjalnej Banku Pekao. Upewnij się, że się do niej kwalifikujesz i jakie są warunki utrzymania tego benefitu.
  • Prowizja 0%: 100 tys. zł to pułap, który w wielu branżach da się osiągnąć szybko. Jeśli twój średni obrót miesięczny przekracza 8,3 tys. zł, promocja skończy się wcześniej niż po roku. Przyjmijmy, że masz bar z jedzeniem na wynos i średnia transakcja to 25 zł. 100 000 zł / 25 zł = 4000 transakcji. Jeżeli robisz średnio 14 transakcji dziennie, to dobijesz do limitu po prawie roku. Ale jeśli masz 30 transakcji dziennie, limit wyczerpiesz w 4 miesiące.

Cena po promocji – czy warto?

Sprawdźmy, ile zapłacisz "po promocji", jeśli średnio miesięcznie generujesz obrót kartami na poziomie 10 000 zł:

  • Prowizja: 0,7% z 10 000 zł = 70 zł
  • Opłata transakcyjna: Załóżmy średnio 400 transakcji miesięcznie (ok. 13 transakcji dziennie). 400 transakcji * 0,04 zł = 16 zł
  • Razem: 70 zł + 16 zł = 86 zł miesięcznie

Do tego dolicz standardową opłatę za dzierżawę – od 30 do 50 zł, jeśli nie kwalifikujesz się na darmową. W sumie może wyjść nawet 136 zł miesięcznie. Wtedy warto porównać oferty konkurencji.

Rodzaje terminali – co wybrać?

Wybór terminala zależy od charakteru twojego biznesu.

  • PAX A920 (GPRS): Mobilny, dobry dla dostawców, taksówkarzy, food trucków.
  • PAX A50 (MiniPOS): Też mobilny, ale zamiast drukarki ma e-potwierdzenia – ekologicznie, ale nie każdy klient to lubi. Sprawdź, czy nie będziesz musiał drukować dodatkowych papierowych potwierdzeń.
  • Ingenico ICT 220 (ETH): Stacjonarny, do sklepu, biura. Stabilne połączenie, ale potrzebny kabel do internetu.
  • Ingenico ICT 220 (GPRS): Stacjonarny, ale bezprzewodowy. Dobry, jeśli nie masz dostępu do kabla ethernetowego.

Wybierz model, który najlepiej pasuje do twojego biznesu. Jeżeli obsługujesz klientów w różnych miejscach, terminal mobilny to podstawa. Jeżeli masz stałą lokalizację, terminal stacjonarny może być tańszy w użytkowaniu.

Dodatkowe funkcje – czy to tylko bajery?

Pekao chwali się dodatkowymi funkcjami. Część z nich może się przydać, ale nie traktuj ich jako decydujący argument przy wyborze terminala:

  • Cashback: Możliwość wypłaty gotówki przy okazji płatności kartą. Może zwiększyć ruch w sklepie, ale generuje dodatkowe koszty.
  • DCC (Dynamic Currency Conversion): Płatność w walucie karty klienta. Brzmi dobrze, ale klient płaci wyższy spread walutowy. Kontrowersyjne, bo zarabiasz na wymianie walut, a klient przepłaca.
  • Doładowania telefonów: Dodatkowy zarobek, ale wymaga obsługi i pilnowania stanów magazynowych doładowań.
  • Integracja z kasą fiskalną online (FROB): Kluczowe, jeśli masz obowiązek stosowania kas fiskalnych online. Upewnij się, że twój model kasy jest kompatybilny.

Generalnie, dodatkowe funkcje to miły dodatek, ale nie powinny przysłaniać podstawowych kosztów i funkcjonalności terminala.