Usługa faktoringu od ING Commercial Finance to solidna, ale mocno ograniczona propozycja. Faktoring z regresem, który oferują, nie rozwiązuje kluczowego problemu małych firm – ryzyka niewypłacalności kontrahenta. To bardziej pożyczka pod zastaw faktur, niż realne uwolnienie kapitału. Minusem jest brak transparentności kosztów – wszystko ustalane indywidualnie. Jeśli potrzebujesz natychmiastowego dostępu do gotówki, ale masz zaufanie do swoich odbiorców, to może być ok. W innym przypadku poszukałbym faktoringu bez regresu, nawet kosztem wyższej prowizji, bo ryzyko jest po stronie faktora.
Koszty – czarna skrzynka
Największy problem z ofertą ING CF to brak jasnych informacji o kosztach. "Wynagrodzenie jest określone indywidualnie i widoczne w systemie klienta" – brzmi tajemniczo. Oznacza to, że musisz przejść przez proces wnioskowania, żeby w ogóle dowiedzieć się, ile zapłacisz. Przykładowo, dla faktury na 10 000 PLN z terminem płatności 30 dni, prowizja może wynosić od 0,5% do nawet 3% wartości faktury (50-300 PLN). Do tego dochodzą odsetki za okres finansowania. Jeśli masz marżę na sprzedaży 5%, to prowizja rzędu 3% zjada znaczną część zysku. Negocjuj twardo! Rabaty do 30% to dowód na to, że jest pole do manewru.
Limity i formalności
Minimalna kwota faktury (250 PLN) to plus – dobra opcja dla firm z dużą ilością małych faktur. Limit finansowania (50 000 - 400 000 PLN) jest niski i może być niewystarczający dla dynamicznie rozwijających się firm. Procedura wnioskowania jest standardowa – dokumenty rejestrowe, finansowe, faktury. Przygotuj się na to, że proces weryfikacji może potrwać kilka dni. ING musi ocenić Twoją zdolność kredytową i wiarygodność Twoich kontrahentów. Jeśli masz świeżo założoną firmę (poniżej 6 miesięcy działalności), szanse na uzyskanie finansowania są bliskie zeru.
Faktoring z regresem – na czym polega pułapka?
Faktoring z regresem, zwany również faktoringiem niepełnym, to w rzeczywistości pożyczka pod zastaw faktur. Jeśli Twój kontrahent nie zapłaci w terminie, ING zażąda zwrotu pieniędzy, które Ci wcześniej wypłaciło. To oznacza, że całe ryzyko niewypłacalności leży po Twojej stronie. Zatem, jeśli obawiasz się o płynność finansową swoich odbiorców, faktoring z regresem nie jest dla Ciebie. Rozważ faktoring bez regresu, gdzie faktor przejmuje ryzyko braku zapłaty. Oczywiście, będzie on droższy, ale da Ci realne zabezpieczenie. Przyjrzyjmy się różnicom:
Cecha | Faktoring z regresem (ING CF) | Faktoring bez regresu |
---|---|---|
Ryzyko niewypłacalności | Po stronie klienta | Po stronie faktora |
Koszty | Niższe | Wyższe |
Dla kogo? | Firmy z zaufanymi kontrahentami | Firmy, które chcą zabezpieczyć się przed ryzykiem niewypłacalności |
Aplikacja CreditView i ING BusinessOnLine – wygoda czy konieczność?
Dostęp online, szybkie przelewy (3 razy dziennie), dostęp do informacji 24h/dobę – brzmi dobrze. Ale to standard w dzisiejszych czasach. Pamiętaj, że ING CF zarabia na każdym przelewie. Zastanów się, czy potrzebujesz tak częstych wypłat. Może wystarczy jeden przelew dziennie? Oszczędzisz na opłatach. Aplikacja CreditView i system ING BusinessOnLine to narzędzia do monitorowania należności i rozliczania spłat. Przydatne, ale pamiętaj, że generują dodatkowe koszty (np. opłaty za dostęp do platformy, opłaty za SMS-y z powiadomieniami). Zanim podpiszesz umowę, dokładnie sprawdź, jakie opłaty są z tym związane.