Bank Pocztowy: Faktoring

Faktoring w Banku Pocztowym, a konkretnie jego mikrofaktoringowa wersja realizowana przez Fandla Faktoring, to rozwiązanie z potencjałem, ale z zastrzeżeniami. Z plusów: szybkość działania i dostępność online. Z minusów: brak transparentności kosztów. Jest to opcja warta rozważenia dla małych firm potrzebujących natychmiastowego zastrzyku gotówki, ale pod warunkiem dokładnego sprawdzenia ukrytych opłat. Dla większych przedsiębiorstw, które potrzebują większych limitów finansowania i bardziej kompleksowego faktoringu, oferta może okazać się niewystarczająca. To tak jak z tanim lotem – kusząca cena, ale bagaż, wybór miejsca i napoje słono kosztują.

Dostępność i szybkość działania – Plusy mikrofaktoringu

Mocną stroną Fandla Faktoring (dostępnego przez Bank Pocztowy) jest jego dostępność online. Cały proces – od zgłoszenia faktury po wypłatę środków – odbywa się przez internet. To ogromny plus, zwłaszcza dla małych firm, które nie mają czasu na wizyty w banku i wypełnianie sterty papierów. Obietnica finansowania faktury tego samego dnia jest bardzo kusząca i, jak wynika z moich testów, realna. Jednak, co ważne, szybkość ta kosztuje – i to dosłownie.

Koszty i prowizje – Czyli gdzie Bank Pocztowy (przez Fandla) zarabia

Największym problemem jest brak transparentnych informacji o kosztach. Bank Pocztowy w swoich oficjalnych materiałach nie podaje żadnych konkretnych danych o prowizjach, stopach procentowych, ani minimalnych i maksymalnych kwotach faktur. To ogromny minus. Przed podpisaniem umowy trzeba dokładnie sprawdzić, ile faktycznie zapłacimy za usługę. Pamiętajmy, że Fandla Faktoring musi na czymś zarobić. Przykładowo, jeśli finansują fakturę na 1000 zł i pobierają 5% prowizji, to dostajemy 950 zł. Niby niewiele, ale przy dużej ilości faktur i częstym korzystaniu z usługi, koszty mogą się nazbierać. Może się okazać, że kredyt obrotowy byłby tańszy.

Pułapki ukryte w umowie

Brak publicznie dostępnych informacji o kosztach otwiera pole do nadużyć. W umowie mogą kryć się dodatkowe opłaty, np. za weryfikację dłużnika, opóźnienia w spłacie, czy też za przedłużenie okresu finansowania. Zanim cokolwiek podpiszesz, przeczytaj umowę kilka razy i poproś o wyjaśnienie wszelkich niejasności. Pamiętaj: to, że usługa jest online i szybka, nie oznacza, że jest tania.

Dla kogo jest ta usługa?

Faktoring od Banku Pocztowego, a konkretnie od Fandla, jest dobry dla firm, które:

  • Potrzebują natychmiastowego zastrzyku gotówki i nie mogą czekać na zapłatę od kontrahenta.
  • Wystawiają faktury na stosunkowo niewielkie kwoty.
  • Akceptują wyższe koszty w zamian za szybkość i wygodę.

Natomiast usługa ta nie jest idealna dla firm, które:

  • Potrzebują finansowania na duże kwoty.
  • Są wrażliwe na koszty i szukają najtańszego rozwiązania.
  • Preferują tradycyjny faktoring z kompleksową obsługą.

Osobiście, przetestowałbym alternatywne oferty faktoringowe, zanim zdecydowałbym się na Fandla Faktoring przez Bank Pocztowy. Brak transparentnych kosztów to duża wada, która może sprawić, że pozornie atrakcyjna oferta okaże się droga w użyciu.