ING: Kredyty inwestycyjne dla firm

Ocena kredytu inwestycyjnego ING Banku Śląskiego? Powiem wprost: to oferta dla ostrożnych i dobrze przygotowanych. Zaletą jest brak prowizji w jednym z wariantów, co brzmi kusząco, ale nie dajcie się zwieść - wyższe oprocentowanie zjada tę "oszczędność". Oferta skierowana jest do firm z mocnymi zabezpieczeniami, które są gotowe oddać dosłownie wszystko pod hipotekę. Dla startupów? Ryzykowne, chyba że macie wyjątkowo stabilny model biznesowy i solidne aktywa.

Oprocentowanie i Koszty: Gdzie ING Zarabia?

Kluczowym elementem kredytu jest oczywiście oprocentowanie. Bazuje ono na zmiennej stopie WIBOR (lub EURIBOR dla kredytów walutowych) plus marża. I tu zaczynają się schody. ING kusi brakiem prowizji, ale podbija marżę. Spójrzmy na przykład:

  • Wariant 1: Prowizja 0%, marża 6% + WIBOR
  • Wariant 2: Prowizja 2%, marża 4% + WIBOR

Załóżmy, że WIBOR 3M wynosi 5%. W pierwszym wariancie zapłacimy 11% rocznie. W drugim – 9% plus jednorazowa prowizja 2%. Kiedy wariant bez prowizji się opłaca? Tylko przy bardzo krótkim okresie kredytowania. Przy kredycie na 5 lat (zakładając, że WIBOR się nie zmieni - co jest mało prawdopodobne), drugi wariant będzie zdecydowanie korzystniejszy. ING zarabia tu na naszym braku kalkulacji. Porada: Zawsze porównujcie całkowity koszt kredytu, a nie tylko oprocentowanie.

Zabezpieczenia: Oddajesz Wszystko?

ING, jak każdy bank, chce się zabezpieczyć. Ale poziom zabezpieczeń w tym przypadku jest wysoki. Standardem jest:

  • Hipoteka na nieruchomościach (na kwotę kredytu lub wyższą)
  • Cesja z polis ubezpieczeniowych
  • Weksel in blanco
  • Zastawy rejestrowe na przedsiębiorstwie, aktywach i zapasach
  • Przelewy wierzytelności z umów faktoringowych i ubezpieczeń

Oznacza to, że w razie problemów finansowych, bank przejmie wszystko – od nieruchomości po zapasy i wierzytelności. Porada: Zastanów się dwa razy, czy Twoja firma jest w stanie udźwignąć takie obciążenie. Negocjuj warunki zabezpieczeń, zwłaszcza jeśli masz mocną pozycję negocjacyjną.

Procedura i Czas Decyzji: 48 Godzin? Uważaj!

ING chwali się szybką decyzją kredytową – nawet w 48 godzin. To brzmi dobrze, ale jest pewien haczyk. Te 48 godzin liczy się od momentu złożenia *kompletnego* wniosku. A skompletowanie wniosku to często tygodnie zbierania dokumentów. Dodatkowo, szybka decyzja nie oznacza automatycznie pozytywnej decyzji. Porada: Nie opieraj swoich planów inwestycyjnych na obietnicy szybkiej decyzji. Skup się na przygotowaniu solidnego wniosku.

Finansowanie do 100% Inwestycji: Czy To Dobrze?

Finansowanie do 100% wartości inwestycji to z pozoru świetna wiadomość. Ale z punktu widzenia finansów firmy, to pułapka. Dlaczego? Bo oznacza, że całe ryzyko spoczywa na Twoich barkach. W przypadku niepowodzenia inwestycji, zostajesz z długiem i bez aktywów. Porada: Staraj się sfinansować część inwestycji z własnych środków. To poprawi Twoją pozycję negocjacyjną i pokaże bankowi, że jesteś zaangażowany w projekt.