BPH: Karty kredytowe

Karty kredytowe Banku BPH w 2025 roku to propozycja z gatunku "dla każdego coś niemiłego". Karta Bursztynowa to wabik na osoby z niskimi dochodami, kuszący łatwym limitem, ale zaporowe oprocentowanie transakcji gotówkowych czyni z niej pułapkę. Karta Srebrna wypada nieco lepiej, ale tylko dla osób regularnie korzystających z ubezpieczeń i mających wysokie dochody - w przeciwnym razie roczna opłata za kartę podnosi koszt użytkowania. Ogólnie, jeśli masz alternatywę w postaci karty z lepszymi warunkami (np. cashbackiem, niższym oprocentowaniem), to BPH nie ma czym konkurować.

Karta Bursztynowa - tani kredyt dla mało zarabiających? Nie daj się zwieść!

Karta Bursztynowa kusi niskim progiem wejścia - wystarczy 500 zł dochodu. Jednak limit kredytowy, ograniczony do 3000 zł, a często jeszcze niższy (4-krotność dochodu), sprawia, że realnie to kredyt na drobne wydatki. Prawdziwy problem pojawia się, gdy zechcesz wypłacić gotówkę z bankomatu - prowizja 4% (min. 5-12 zł!) to zdzierstwo. Przy wypłacie 100 zł zapłacisz prowizję w wysokości 5-12 zł, co daje efektywne oprocentowanie transakcji od 5% do 12% - i to jeszcze zanim zaczną się naliczać odsetki od kredytu! Samo oprocentowanie transakcji gotówkowych (29,9%) to również bardzo dużo. Rada: Unikaj wypłat gotówki z tej karty jak ognia.

Specjalne warunki dla studentów – lukratywna oferta czy chwyt marketingowy?

Oferta dla studentów brzmi zachęcająco - automatyczny limit 500 zł lub do 1000 zł po 3 miesiącach wpływów. Ale przyjrzyjmy się bliżej. Student z przeciętną oceną (poniżej 3,5) nie ma szans na skorzystanie z tej opcji. A nawet jeśli się zakwalifikuje, limit 500 zł to kwota, która szybko się rozejdzie. Dodatkowo, studenci często nie mają stałych dochodów, co może prowadzić do problemów ze spłatą i generować wysokie koszty odsetek. Rada: Zastanów się dwa razy, zanim weźmiesz tę kartę. Czy na pewno będziesz w stanie regularnie spłacać zadłużenie?

Karta Srebrna - czy pakiet ubezpieczeń rekompensuje wysokie koszty?

Karta Srebrna wymaga wyższego dochodu (1800 zł) i wiąże się z roczną opłatą w wysokości 75 zł (chyba że masz konto Srebrny lub Złoty Sezam). Plusem jest pakiet ubezpieczeń (koszty leczenia za granicą, transport, NNW), ale czy jest on wart tych 75 zł? Jeśli podróżujesz regularnie i potrzebujesz tego typu ochrony, to może się opłacać. Ale jeśli ubezpieczenia są Ci zbędne, to płacisz za coś, czego nie używasz. Oprocentowanie transakcji gotówkowych jest minimalnie niższe niż w przypadku karty Bursztynowej (27,9%), ale nadal bardzo wysokie. Rada: Przeanalizuj swoje potrzeby i porównaj koszt pakietu ubezpieczeń oferowanego z kartą z alternatywnymi ofertami ubezpieczeniowymi.

Pułapka minimalnej spłaty

Minimalna spłata (5% zadłużenia, min. 29 zł) może wydawać się niska, ale to prosta droga do wpadnięcia w spiralę zadłużenia. Załóżmy, że masz zadłużenie 1000 zł i spłacasz tylko minimalną kwotę (50 zł). Przy oprocentowaniu 22,9% rocznie, odsetki będą rosły, a spłata całości zajmie Ci lata! Dodatkowo, każda kolejna transakcja będzie powiększać zadłużenie i wydłużać okres spłaty. Rada: Zawsze spłacaj jak największą kwotę zadłużenia, najlepiej całe saldo w okresie bezodsetkowym.

Bank BPH zarabia na Twojej niewiedzy i braku dyscypliny

Bank BPH zarabia na prowizjach (szczególnie za wypłaty gotówki), wysokim oprocentowaniu kredytu i opóźnieniach w spłatach. Im dłużej zwlekasz ze spłatą i im więcej wypłacasz gotówki, tym więcej zarabia bank. Oferta kart kredytowych BPH jest skrojona tak, aby generować zyski kosztem klientów, którzy nie kontrolują swoich wydatków i nie spłacają zadłużenia w terminie. Przelewy z karty, mimo promocji, są tego przykładem: gdyby nie promocja, to i tak byłyby traktowane jak gotówkowe. Pamiętaj: Karta kredytowa to narzędzie, które może pomóc w zarządzaniu finansami, ale tylko wtedy, gdy używasz jej rozsądnie i z pełną świadomością kosztów.

Najważniejsze pytania o karty kredytowe Banku BPH dla klientów indywidualnych

Na maj 2025 r. nie ma przesłanek do ogłoszenia upadłości Banku BPH, choć bank ponosi duże straty i utrzymuje się głównie dzięki wsparciu właściciela GE; sytuacja jest jednak niestabilna i zależna od dalszego finansowania przez GE.

Bank BPH obsługuje wyłącznie stary portfel kredytów (głównie frankowych), nie prowadzi nowej działalności i znajduje się w procesie stopniowej likwidacji; przyszłość zależy od decyzji właściciela i tempa rozwiązywania sporów sądowych.

Alior Bank przejął podstawową działalność detaliczną Banku BPH w 2016 roku, ale nie przejął portfela kredytów hipotecznych (m.in. frankowych), który pozostał w BPH.

Kondycja finansowa Banku BPH jest bardzo trudna – bank generuje wysokie straty i funkcjonuje głównie dzięki wsparciu kapitałowemu właściciela; nie prowadzi już działalności depozytowo-kredytowej.

Bank BPH nie prowadzi już sprzedaży nowych kart kredytowych ani innych produktów bankowych dla klientów indywidualnych.

Nie, Bank BPH nie przyjmuje już nowych wniosków o karty kredytowe dla osób fizycznych.

W przeszłości minimalny dochód netto wymagany do uzyskania najprostszych kart wynosił 500 zł, a dla kart typu Silver – 1800 zł netto miesięcznie.

Opłaty były zależne od rodzaju karty, np. wydanie karty Bursztynowej kosztowało 25 zł, Silver – 75 zł rocznie, a prowizje za przelewy z karty wynosiły 0,5% wartości przelewu (z minimalną kwotą zależną od kanału).

W przeszłości bank oferował promocje, np. zwrot części wydatków (moneyback) do 3% wartości transakcji oraz premie za wyrobienie karty, ale obecnie nie prowadzi takich akcji.

W przeszłości klienci mogli korzystać z serwisu internetowego do zarządzania kartą i składania wniosków online.

Wniosek można było złożyć online lub w oddziale, a po pozytywnej decyzji karta i PIN były wysyłane oddzielnie na wskazany adres.

Niektóre karty wymagały posiadania konta w BPH, ale karty Silver można było uzyskać bez zakładania rachunku w tym banku.

Karty oferowały m.in. pakiety ubezpieczeń, okres bezodsetkowy do 52 dni oraz możliwość wykonywania przelewów z rachunku karty.

Bank BPH nie oferuje już nowych produktów ani usług konsolidacyjnych dla klientów indywidualnych.

Minimalna miesięczna spłata wynosiła 5% zadłużenia, nie mniej niż 29 zł, a spłat można było dokonywać przelewem lub w oddziale.
Piotr Nowak
Zweryfikowane przez eksperta

Doświadczony dziennikarz finansowy w sektorze bankowym Polski

Piotr Nowak

31 października