Karty kredytowe Aurent Bank to przeciętna oferta, która może się opłacać, ale wymaga sporej dyscypliny i uważnego czytania regulaminu. Jeśli regularnie wydajesz ponad 6600 zł rocznie i zawsze spłacasz całe zadłużenie w okresie bezodsetkowym, unikniesz opłaty rocznej. W innym przypadku, 69 zł rocznie za kartę to niezbyt atrakcyjna propozycja. Brakuje kluczowych danych, takich jak oprocentowanie zadłużenia i prowizje za wypłaty z bankomatów, co jest poważnym minusem. Oferta jest odpowiednia dla osób z dobrą zdolnością kredytową, które potrzebują doraźnego finansowania i są pewne, że będą regularnie spłacać całe zadłużenie w terminie.
Koszty i ukryte opłaty – gdzie Aurent Bank zarabia?
Podstawowy koszt to roczna opłata w wysokości 69 zł, jeśli nie wydasz kartą 6600 zł w ciągu roku. To oznacza, że musisz wydawać średnio 550 zł miesięcznie, żeby jej uniknąć. To pułapka dla osób, które liczą na darmową kartę "na wszelki wypadek". Kluczowy brak danych to oprocentowanie zadłużenia po okresie bezodsetkowym i prowizje za wypłaty gotówki z bankomatów. Można się spodziewać, że oprocentowanie będzie wysokie (nawet do 20%), a prowizje za wypłaty z bankomatów mogą wynieść kilka procent wypłacanej kwoty. To tam bank zarabia najwięcej, więc przed podpisaniem umowy koniecznie trzeba to sprawdzić.
Przykład kalkulacji:
- Załóżmy, że wypłacasz 100 zł z bankomatu i prowizja wynosi 5% (czyli 5 zł).
- Następnie nie spłacasz zadłużenia w okresie bezodsetkowym i oprocentowanie wynosi 18% rocznie.
- Jeśli spłacisz to dopiero po roku, zapłacisz dodatkowo 18 zł odsetek.
- Koszt wypłaty 100 zł z bankomatu wyniesie w sumie 23 zł (5 zł prowizji + 18 zł odsetek).
Dlatego wypłaty z bankomatów z karty kredytowej Aurent Bank to absolutnie najgorszy pomysł i należy ich unikać jak ognia.
Okres bezodsetkowy – szansa na darmowy kredyt, ale...
Aurent Bank oferuje do 51 dni okresu bezodsetkowego. To brzmi dobrze, ale wymaga bezwzględnej dyscypliny. Jeśli nie spłacisz całości zadłużenia w terminie, naliczone zostaną odsetki od całej kwoty zadłużenia od dnia wykonania transakcji! To bardzo ważne. Minimalna kwota spłaty (której brak danych w źródłach) to zwykle tylko kilka procent zadłużenia, ale spłacając tylko minimum, płacisz głównie odsetki i oddalasz się od spłaty długu.
Przykład:
| Sytuacja | Działanie | Wynik |
|---|---|---|
| Wydałeś 1000 zł kartą 1 stycznia. | Spłacasz całe 1000 zł do 21 lutego (51 dni od transakcji). | Nie płacisz żadnych odsetek. |
| Wydałeś 1000 zł kartą 1 stycznia. | Spłacasz tylko 50 zł (minimum) do 21 lutego. | Zostaną naliczone odsetki od pozostałych 950 zł od 1 stycznia. |
Kluczem jest traktowanie karty kredytowej jako karty płatniczej, a nie jako źródła taniego finansowania. Spłacaj całe saldo co miesiąc w terminie, a skorzystasz z okresu bezodsetkowego.
Ubezpieczenia – czy to realna korzyść?
Bezpłatny pakiet ubezpieczeń brzmi zachęcająco, ale trzeba sprawdzić, co dokładnie obejmuje i jakie są warunki. Ubezpieczenie mienia i zakupionego towaru może mieć ograniczony zakres (np. tylko na określone rodzaje produktów, tylko w określonym czasie od zakupu). Ubezpieczenie od rabunku gotówki z bankomatu może być ważne tylko, jeśli wypłaciłeś pieniądze kartą (co, jak pisałem wcześniej, jest bardzo nieopłacalne). Zanim zaczniesz polegać na tych ubezpieczeniach, przeczytaj dokładnie warunki ubezpieczenia i sprawdź, jakie są wyłączenia.
Wniosek i limity – dla kogo ta karta?
Maksymalny limit kredytowy to 20 000 zł, co może być wystarczające dla większości osób. Wniosek można złożyć online lub w placówce, co jest wygodne. Bank sprawdza zdolność kredytową, więc karta nie jest dostępna dla każdego. Brak wymogu umowy o pracę to plus, ale trzeba udokumentować dochody. To karta dla osób z udokumentowanymi dochodami, dobrą historią kredytową, które potrzebują doraźnego finansowania i są w stanie spłacać całe zadłużenie w terminie. Jeśli nie spełniasz tych warunków, poszukaj innej oferty.