Usługa przelewów w Revolut to *generalnie* dobra oferta, ale diabeł tkwi w szczegółach. Dla kogo? Dla osób, które regularnie robią przelewy w EUR (SEPA) lub potrzebują wymieniać waluty. Unikałbym jej do regularnych, dużych przelewów w PLN. Główna zaleta: przejrzystość kosztów (zazwyczaj!) i szybkość. Główna wada: prowizje za przewalutowania po przekroczeniu limitu i potencjalne ukryte koszty SWIFT.
Przelewy krajowe w PLN - pozory mylą
Teoretycznie, przelewy krajowe w Revolut są darmowe. I to prawda, jeśli płacisz z konta Revolut, a nie z karty kredytowej (bo wtedy dowalą ci 5,99%!). Ale uważaj na *minimalną opłatę 1 zł* za przelew lokalny spoza limitu planu. Limit planu NIE dotyczy kwoty przelewu, ale np. limitu darmowych wypłat z bankomatu. Jeśli go przekroczysz, zapłacisz. To pułapka! Revolut zarabia tutaj na niedoczytaniu regulaminu przez użytkowników.
Przelewy SEPA - bezkonkurencyjne?
Przelewy SEPA w EUR są darmowe i to jest *świetna* oferta. Jeśli często wysyłasz pieniądze do Europy, Revolut jest praktycznie bezkonkurencyjny. Warunek: musisz mieć EUR na koncie. Jeśli będziesz wymieniać PLN na EUR, wejdą w grę koszty przewalutowania (patrz niżej).
Przelewy SWIFT - uważaj na koszty!
Przelewy SWIFT (poza SEPA, np. w USD) to pole minowe. Revolut pobiera *minimum 0,3% wartości transakcji*, ale to dopiero początek. Do tego dochodzą opłaty banków pośredniczących (od 15 do 50 USD). Ostateczny koszt przelewu może być *znacznie wyższy* niż początkowo myślisz. Przykładowo: wysyłasz 1000 USD. Revolut weźmie 3 USD, ale do tego mogą dojść opłaty innych banków. W efekcie odbiorca dostanie np. 960 USD. Gdzie zniknęło 40 USD? Właśnie w opłatach SWIFT.
Przelewy USD do USA - specyfika
- ACH: 0,2% (min. 3 zł)
- FedWire: stała opłata 10 USD
Dla przelewów USD do USA masz do wyboru ACH i FedWire. ACH jest tańszy dla mniejszych kwot, ale FedWire może być korzystniejszy dla większych, bo ma stałą opłatę. Zawsze sprawdź, co wyjdzie taniej.
Przewalutowania - gdzie Revolut zarabia najwięcej?
Przewalutowania to *źródło lwią część zysków* Revoluta. Masz darmowy limit 5000 PLN miesięcznie w planach Standard i Plus. Powyżej tego limitu prowizja wynosi *0,5% w dni robocze i 1% w weekendy*. 1% w weekend to *zdarcie*. Jeśli wiesz, że będziesz wymieniać większe kwoty, rozważ wyższy plan (Premium, Metal, Ultra), gdzie przewalutowania są bez limitu i bez prowizji.
Kalkulacja kosztów przewalutowania
Plan | Limit przewalutowań | Prowizja po przekroczeniu limitu (dni robocze) | Prowizja po przekroczeniu limitu (weekend) |
---|---|---|---|
Standard/Plus | 5000 PLN | 0,5% | 1% |
Premium/Metal/Ultra | Bez limitu | 0% | 0% |
Przykład: Wymieniasz 6000 PLN w weekend w planie Standard. Zapłacisz 1% od kwoty przekraczającej limit, czyli od 1000 PLN. To 10 PLN prowizji. Niby niewiele, ale regularnie powtarzane robi się odczuwalne.
Limity i weryfikacje - nie daj się zaskoczyć
Revolut ma *automatyczny roczny limit wpłat*, który jest *niejawny*. To oznacza, że nie wiesz, ile możesz wpłacić, dopóki nie spróbujesz. Przy dużych przelewach Revolut może wymagać dokumentów potwierdzających źródło środków. To standardowa procedura AML (Anti-Money Laundering), ale może być uciążliwa. Przygotuj się na to, szczególnie przy większych transakcjach.