Karta kredytowa od Net Credit to w moim odczuciu pułapka na osoby w potrzebie, które nie potrafią liczyć. Oferta wygląda atrakcyjnie dzięki "0% oprocentowaniu", ale ukryta jest za tym gigantyczna, 16-procentowa prowizja miesięczna od wykorzystanego limitu. To absolutnie dyskwalifikuje tę kartę jako opcję do regularnego użytkowania. Dobre może być to jedynie jako absolutnie awaryjne, krótkoterminowe rozwiązanie, ale tylko dla osób świadomych kosztów i pewnych terminowej spłaty. Dla większości – stanowczo odradzam.
Ukryte Koszty i Jak Bank Zarabia
Net Credit zarabia krocie na prowizji. 16% miesięcznie to równowartość kosmicznego oprocentowania w skali roku. Spójrzmy na przykład:
- Limit: 1000 zł
- Prowizja miesięczna: 160 zł
- Rzeczywiste RRSO: 191,48% (podane przez Net Credit)
To prawie dwa razy więcej niż maksymalne dopuszczalne odsetki wynikające z kodeksu cywilnego. Jak to możliwe? Bo to prowizja, nie odsetki! Sprytne, ale dla klienta zabójcze. Dodatkowo, kuszą "darmowymi" płatnościami Google Pay i Apple Pay, ale to tylko wabik – prowizja i tak Cię dopadnie. Bank liczy na to, że nie będziesz w stanie spłacić minimalnej kwoty i wtedy wchodzą w grę karne odsetki rzędu 21,5-24,5% rocznie, co jeszcze bardziej pogrąża.
Pierwsze 30 Dni RRSO 0% - Czy To Coś Daje?
Promocja z RRSO 0% przez pierwsze 30 dni brzmi zachęcająco, ale to marketingowy chwyt. Jeśli potrzebujesz pieniędzy tylko na miesiąc i spłacisz wszystko w terminie, to rzeczywiście unikniesz prowizji. Ale umówmy się - kto bierze kartę kredytową na miesiąc? Poza tym, jeśli nie spłacisz zadłużenia w ciągu tych 30 dni, odsetki zostaną naliczone od samego początku. Krótko mówiąc, to promocja nastawiona na to, że zapomnisz, nie zdążysz, a bank i tak zarobi.
Dla Kogo Ta Karta Może Być (Minimalnie) Akceptowalna?
Karta od Net Credit ma sens tylko w bardzo specyficznych przypadkach. Na przykład:
- **Awaria i pilna potrzeba gotówki na krótki okres.** Załóżmy, że zepsuła Ci się pralka, a do wypłaty masz jeszcze tydzień. Pożyczasz 500 zł, wiesz, że oddasz za tydzień, i wtedy prowizja wyniesie kilkadziesiąt złotych – do przełknięcia w sytuacji kryzysowej.
- **Ktoś absolutnie zdyscyplinowany finansowo.** Ktoś, kto jest w stanie kontrolować wydatki, spłacać wszystko w terminie i traktuje kartę jako "poduszkę bezpieczeństwa", a nie źródło dodatkowej gotówki.
Jednak nawet w tych przypadkach, poszukałbym alternatywy – pożyczka od rodziny, znajomych, a nawet szybka chwilówka (paradoksalnie, może wyjść taniej przy krótkim okresie spłaty).
Proces Wnioskowania i Formalności – Tutaj Plus dla Net Credit
W procesie wnioskowania Net Credit wypada całkiem nieźle. Uproszczona procedura, brak skanowania dokumentów, weryfikacja przez Blue Media, Screen Scraping lub przelew tradycyjny – to duży plus. Oszczędność czasu i nerwów. Wymagania też nie są wygórowane: wiek 20-70 lat, polskie obywatelstwo, konto w banku, regularne dochody i pozytywna historia kredytowa. Ale pamiętaj, że łatwość dostępu nie oznacza, że karta jest opłacalna!
Kalkulacja Kosztów - Przestroga!
Spójrz na ten przykład. Jednorazowe wykorzystanie limitu 4100 zł:
- Prowizja: 16% czyli 656,10 zł miesięcznie
- Roczna prowizja: 7 873,20 zł!
Mimo że nie ma odsetek nominalnych, koszty są astronomiczne. Ta karta to droga zabawa, a bank na tym świetnie zarabia. Przemyśl dwa razy, zanim się na nią zdecydujesz.
