Oferta leasingu w Banku Millennium, realizowana przez Millennium Leasing, to solidna propozycja dla MŚP, ale nie bez haczyków. Główna zaleta to szeroki wachlarz opcji, w tym leasing z gwarancją de minimis BGK, który otwiera drzwi do finansowania nawet dla firm z krótką historią kredytową. Z drugiej strony, diabeł tkwi w szczegółach, a konkretnie w opłatach administracyjnych i zmiennym oprocentowaniu, które w obecnej sytuacji rynkowej (WIBOR ok. 5,8%) może znacząco podnieść koszt leasingu. Jeśli firma szuka elastyczności i ma dobre rozeznanie w finansach, to warto się zainteresować. W przeciwnym razie, łatwo przepłacić. Na pewno nie polecam osobom, które nie lubią czytać "małego druczku".
Gwarancja de minimis BGK – szansa czy pułapka?
Millennium Leasing chwali się liderowaniem w leasingu z gwarancją de minimis BGK. I słusznie, bo to może być realna pomoc. Gwarancja do 80% kwoty finansowania to spore zabezpieczenie, które pozwala na uzyskanie lepszych warunków, np. przy finansowaniu nietypowych maszyn. Ale uwaga: gwarancja nie jest dotacją! To tylko zabezpieczenie spłaty. Jeśli firma będzie miała problemy finansowe, BGK zapłaci za nią, ale później i tak trzeba będzie oddać pieniądze. Poza tym, trzeba pamiętać o limicie pomocy de minimis – 300 tys. euro na 3 lata. Jeśli firma już korzysta z innych form pomocy publicznej, może się okazać, że leasing z gwarancją jest niedostępny. Zanim podejmiesz decyzję, dokładnie sprawdź, czy spełniasz warunki programu.
Oprocentowanie – stałe czy zmienne? To jest pytanie!
Bank Millennium daje wybór: stała lub zmienna stopa procentowa. I tutaj zaczyna się gra. Stała stopa to pewność, ale zazwyczaj wyższa rata na starcie. Zmienna stopa (WIBOR + marża) to potencjalnie niższa rata, ale też ryzyko wzrostu kosztów w przyszłości. Przy obecnym poziomie WIBOR (ok. 5,8%) i marży (ok. 2,5%), zmienna stopa może wydawać się atrakcyjna. Ale uwaga: stopy procentowe mogą pójść w górę! Jeśli prognozujesz wzrost stóp, lepiej wybrać stałą stopę. Jeśli liczysz na obniżki, zmienna stopa może być dobrym wyborem. Pamiętaj, że bank zarabia na marży, więc zawsze będzie chciał zarobić jak najwięcej. Zastanów się, jakie ryzyko jesteś w stanie zaakceptować.
Koszty dodatkowe – gdzie bank zarabia naprawdę?
Opłata wstępna od 0% brzmi kusząco, ale to tylko wabik. Bank Millennium zarabia na opłatach administracyjnych. Rejestracja pojazdu za 1000 zł + koszty? Opłata roczna za administrowanie polisą 250 zł? Opłata za obsługę braku płatności składki 300 zł? To wszystko się sumuje. Porada: przeczytaj tabelę opłat i prowizji ze szczególną uwagą. Negocjuj! Bank często jest skłonny do ustępstw, zwłaszcza jeśli masz dobrą historię kredytową. Nie daj się naciągnąć na niepotrzebne usługi.
Tabela przykładowych opłat
Opłata | Wysokość |
---|---|
Rejestracja pojazdu | 1000 zł + koszty |
Opłata roczna za administrowanie polisą | 250 zł |
Opłata za obsługę braku płatności składki | 300 zł |
Leasing Niska Rata – czy to się opłaca?
Leasing Niska rata to oferta skierowana głównie do osób zainteresowanych leasingiem pojazdów. Brzmi świetnie, bo rata jest niższa niż w standardowym leasingu. Ale uwaga: niska rata oznacza wyższy wykup na koniec umowy. Jeśli nie planujesz wykupu, to może być dobra opcja. Ale jeśli chcesz zatrzymać pojazd, musisz liczyć się z wysokim wydatkiem. Poza tym, w leasingu Niska rata często obowiązują dodatkowe ograniczenia, np. limit kilometrów. Przekroczenie limitu wiąże się z dodatkowymi opłatami. Zanim się zdecydujesz, dokładnie przeanalizuj swoje potrzeby i możliwości finansowe.