Płatności mobilne w Banku Millennium w 2025 to przede wszystkim BLIK i to on będzie grał pierwsze skrzypce. Wyłączenie HCE to krok w tył dla wygody płatności zbliżeniowych, ale patrząc na ekspansję BLIKA, ma to sens. Oferta dobra dla tych, którzy lubią BLIKA i korzystają z niego regularnie. Dla okazjonalnych użytkowników może być drożej, bo łatwo zapomnieć o warunku aktywności transakcyjnej i zapłacić prowizję. Minusem jest też uzależnienie od aplikacji bankowej i brak alternatywy w postaci płatności zbliżeniowych kartą przez apkę banku.
BLIK – król parkietu w Millennium
Bank Millennium stawia wszystko na jedną kartę – BLIK. I to dosłownie. Przelewy na telefon są bezpłatne, co jest standardem, ale płatności zbliżeniowe BLIK to już coś, co warto rozważyć. Szczególnie, że bank forsuje to rozwiązanie po wycofaniu HCE.
Warunek aktywności i ukryte opłaty
Tu pojawia się haczyk. Aby płatności zbliżeniowe BLIK były darmowe, trzeba wykonać minimum 5 transakcji BLIK-iem lub kartą w miesiącu (dla osób powyżej 26 lat). Jeśli tego nie zrobisz, bank skasuje prowizję. Nie wiadomo jaką, bo informacja o jej wysokości nie została podana, a to duży minus. Jest to typowa strategia, aby zachęcić do częstszego korzystania z usług banku, generując przy tym dodatkowy zysk w razie niespełnienia warunku.
Rada: Jeśli nie jesteś pewien, czy uda Ci się wykonać 5 transakcji, lepiej odpuść sobie płatności zbliżeniowe BLIK i używaj tradycyjnej karty lub innych portfeli mobilnych (Google Pay, Apple Pay), gdzie nie ma takich warunków.
Płatności powtarzalne BLIK – obiecująca nowość, ale z limitami
Płatności powtarzalne BLIK to nowość od kwietnia 2025 roku. Dostępne są 3 warianty, co daje pewną elastyczność. Jednak limity transakcyjne mogą być problemem. Dzienny limit 5000 zł może być wystarczający, ale miesięczny limit 5000 zł i 20 transakcji (dla wariantu z inicjowaniem płatności przez odbiorcę) to już ograniczenie. Jeśli masz dużo subskrypcji i rachunków do opłacenia, łatwo możesz przekroczyć ten limit.
Przykład: Załóżmy, że płacisz 100 zł za Netflixa, 50 zł za Spotify, 200 zł za telefon, 300 zł za internet i 400 zł za prąd. To już 1050 zł miesięcznie. Przy 20 transakcjach limitu starczy na maksymalnie 15 subskrypcji przy średniej cenie 333 zł
Autoryzacja SMS – relikt przeszłości, który kosztuje
Autoryzacja operacji w aplikacji mobilnej jest bezpłatna, co jest standardem. Jednak autoryzacja kodami SMS kosztuje 0,15 zł za SMS. W XXI wieku to kpina. Bank Millennium zarabia na tych, którzy nie korzystają z aplikacji mobilnej.
Rada: Zainstaluj aplikację mobilną Banku Millennium i korzystaj z autoryzacji w aplikacji. Zaoszczędzisz w ten sposób pieniądze i zyskasz na wygodzie.
Porównanie z konkurencją – wirtualne portfele kontra BLIK
Bank Millennium promuje BLIKA, ale nie można zapominać o alternatywach. Wirtualne portfele (Google Pay, Apple Pay, Garmin Pay) to wygodna opcja płatności zbliżeniowych, która nie wymaga spełniania żadnych warunków aktywności. Każda karta wydana przez Bank Millennium może być podpięta do tych portfeli.
| Usługa | Bank Millennium (BLIK) | Google Pay/Apple Pay |
|---|---|---|
| Płatności zbliżeniowe | Tak (wymagany warunek aktywności) | Tak (bez warunków) |
| Opłaty | Możliwa miesięczna prowizja | Brak |
| Dostępność | Tylko w Polsce | Na całym świecie |
| Warunki | Konieczność spełnienia warunku aktywności | Brak |
Jak widać, Google Pay i Apple Pay to prostsze i bardziej uniwersalne rozwiązanie, jeśli zależy Ci na płatnościach zbliżeniowych bez dodatkowych warunków. BLIK ma sens, jeśli i tak z niego korzystasz i spełniasz warunek aktywności transakcyjnej.
