Płatności mobilne w BPS, po migracji do nowej aplikacji BPS Mobile, prezentują się całkiem nieźle, choć bez fajerwerków. Brak opłat za podstawowe transakcje to duży plus. Z drugiej strony, wymóg autoryzacji każdej płatności PIN-em plus SMS, nawet tych małych, jest po prostu irytujący. To oferta solidna, ale bez polotu. Idealna dla klientów BPS, którzy chcą płacić telefonem, ale niekoniecznie dla technologicznych geeków szukających innowacji.
Dostępne Formy Płatności i Aplikacja
BPS poszedł w standard – Google Pay, Apple Pay, Fitbit Pay, Garmin Pay, Xiaomi Pay, Visa Mobile i oczywiście BLIK. Nie ma niczego, czego by brakowało, ale też niczego, co by wyróżniało tę ofertę na tle konkurencji. BLIK w BPS Mobile to must-have, zwłaszcza po zamknięciu BS Pay. Sama aplikacja BPS Mobile, choć nowa, stawia na bezpieczeństwo, ale kosztem wygody.
Koszty i Prowizje – Czyli Gdzie Bank Zarabia?
Na szczęście, za same płatności mobilne BPS nie pobiera dodatkowych opłat. To znaczy, przynajmniej oficjalnie. Bank zarabia na opłatach za prowadzenie konta (0 zł do 26 roku życia, potem już zgodnie z taryfą), prowizjach od kart kredytowych (jeśli je masz) i być może na opłatach interchange od transakcji. Nie licz na to, że bank "sponsoruje" twoje płatności telefonem – po prostu wliczył je w koszt prowadzenia działalności.
Autoryzacja – Największa Wada Oferty
Autoryzacja każdej transakcji, nawet tej na 2 złote za kawę, za pomocą 6-cyfrowego PIN-u i SMS to absurd. Rozumiem troskę o bezpieczeństwo, ale to po prostu niewygodne. W efekcie szybka płatność telefonem zamienia się w mały koszmar. Inne banki dawno wprowadziły limity dla płatności bez PIN-u, np. do 100 zł, a BPS tkwi w epoce kamienia łupanego pod względem UX. Dla porównania tabela:
| Bank | Autoryzacja płatności zbliżeniowych (do 50 zł) |
|---|---|
| Bank BPS | PIN + SMS (zawsze) |
| Konkurencja (przykładowo) | Brak autoryzacji |
Wymagania i Pułapki
Żeby korzystać z płatności mobilnych w BPS, potrzebujesz konta, karty i aplikacji BPS Mobile. To standard. Pułapki? Brak jasnych limitów transakcyjnych w oficjalnej taryfie. Oznacza to, że limity mogą być ustalane indywidualnie i warto o nie dopytać w banku, żeby uniknąć niespodzianek. Na przykład, jeśli masz niski limit transakcyjny na karcie, może to wpłynąć na możliwość płacenia większych kwot telefonem.
