mBank: Konta oszczędnościowe

Ogólnie rzecz biorąc, oferta eKonta oszczędnościowego w mBanku w 2025 roku oceniam jako średnią. Promocyjne oprocentowanie, zwłaszcza 4,7% dla posiadaczy mKonta Intensive, wygląda atrakcyjnie na tle konkurencji, ale haczyki są dwa. Po pierwsze, oferta dotyczy tylko nowych środków, a po drugie, obowiązuje tylko przez 90 dni. Po tym czasie oprocentowanie spada dramatycznie. To typowa strategia banku – wabik na nowych klientów lub na tych, którzy mają gotówkę "pod materacem". Dla osób, które szukają pewnego i długoterminowego wzrostu oszczędności, to nie jest idealne rozwiązanie. Sprawdzi się natomiast dla osób, które mają "wolne" 500 000 zł i chcą szybko zarobić, ale trzeba pamiętać o pilnowaniu terminu promocji i przeniesieniu środków przed upływem 90 dni, aby uniknąć drastycznego spadku zysków.

Oprocentowanie – atrakcyjne, ale krótkotrwałe

Promocyjne oprocentowanie do 4,7% (dla posiadaczy mKonta Intensive) to faktycznie plus. Ale przyjrzyjmy się liczbom. Załóżmy, że wpłacamy maksymalne 500 000 zł. W ciągu 90 dni zarobimy:

(500 000 zł * 0,047) / 365 * 90 = około 5780 zł brutto.

Po odjęciu podatku Belki (19%), zostaje nam około 4681 zł na rękę. Nieźle, ale co potem? Oprocentowanie spada do 0,75% lub 1% (w zależności od kwoty). Przy 1% rocznie, na 500 000 zł zarobimy rocznie 5000 zł brutto (około 4050 zł netto). To już znacznie mniej. To dobry przykład, jak bank zarabia – liczy na to, że zapomnimy o przeniesieniu środków po okresie promocyjnym.

Porada: Ustaw alarm w telefonie na 85 dni od założenia konta oszczędnościowego. Wtedy będziesz mieć czas na podjęcie decyzji, czy przenosisz środki, czy akceptujesz niższe oprocentowanie.

Opłaty i prowizje – niby bezpłatnie, ale...

Otwarcie i prowadzenie eKonta oszczędnościowego jest bezpłatne, co jest zdecydowanym plusem. Jednak mBank zarabia na przelewach. Pierwszy przelew w miesiącu jest darmowy, ale każdy kolejny kosztuje 9 zł. To pułapka dla osób, które często wypłacają i wpłacają środki.

Przykład: Jeśli w danym miesiącu wykonasz 3 przelewy z konta oszczędnościowego, zapłacisz 18 zł prowizji. Niby niewiele, ale przy niskim oprocentowaniu standardowym, koszty te mogą zjeść znaczną część zysków.

Porada: Planuj wypłaty z konta oszczędnościowego. Staraj się wykonywać tylko jeden przelew w miesiącu, aby uniknąć opłat.

Warunki i ograniczenia – kilka istotnych punktów

  • Konieczność posiadania konta osobistego (np. eKonto do usług): To standardowa praktyka, ale warto o tym pamiętać. Jeśli nie masz konta w mBanku, musisz je założyć, co wiąże się z dodatkowymi formalnościami i potencjalnymi opłatami (w zależności od rodzaju konta osobistego).
  • Limit kont: Możesz mieć do 4 eKont oszczędnościowych, ale tylko jedno może korzystać z promocji na nowe środki. To istotne, jeśli planujesz rozdzielić oszczędności na różne cele.
  • Limit czasowy promocji: Do promocji można przystąpić tylko do 15 maja 2025 r. lub do wyczerpania środków dostępnych w promocji. Oznacza to, że trzeba się spieszyć z decyzją.

Dla kogo jest to oferta?

Konto oszczędnościowe w mBanku w obecnej formie (z promocją na nowe środki) jest najbardziej opłacalne dla:

  • Osób, które mają dużą kwotę (do 500 000 zł) do zaoszczędzenia na krótki okres (90 dni).
  • Osób, które regularnie monitorują swoje finanse i pamiętają o zmianie oprocentowania po okresie promocyjnym.
  • Posiadaczy mKonta Intensive, którzy mogą skorzystać z wyższego oprocentowania.

Dla osób, które szukają długoterminowego i stabilnego wzrostu oszczędności, lepszym rozwiązaniem mogą być lokaty terminowe lub inne produkty inwestycyjne.