Leasing od Vehis to całkiem niezła opcja, ale zależy dla kogo. Główna zaleta to uproszczona procedura i brak kar za wcześniejszy zwrot. To super sprawa, jeśli nie jesteś pewien, jak długo będziesz potrzebował auta. Z drugiej strony, oprocentowanie może być wyższe niż przy kredycie, a bank zarabia na różnicy między wartością rynkową auta przy zwrocie a pozostałym zobowiązaniem. Myślę, że to dobra opcja dla osób, które cenią sobie elastyczność i nie chcą się wiązać długoterminowo, ale trzeba dobrze przeliczyć koszty, żeby nie przepłacić.
Uproszczona procedura – czy naprawdę taka prosta?
Vehis chwali się leasingiem na oświadczenie o dochodach do 185 000 zł brutto. To spore ułatwienie, szczególnie dla osób, które mają trudności z udokumentowaniem zarobków. Ale uwaga, bank mimo wszystko analizuje ryzyko. Brak dokumentów finansowych oznacza dokładniejszą weryfikację w BIK i BIG. Jeśli masz jakieś zaległości w spłatach, zapomnij o leasingu. Mimo wszystko, procedura jest znacznie szybsza, decyzja w 15 minut, a auto możesz odebrać nawet w 24 godziny. Dla porównania, standardowy kredyt samochodowy to formalności na kilka dni, a czasem tygodni.
Brak kar za wcześniejszy zwrot – haczyk czy realna korzyść?
To największy atut oferty Vehis. Możesz zwrócić auto kiedy chcesz, bez dodatkowych kosztów. Brzmi świetnie, ale diabeł tkwi w szczegółach. Bank rozlicza zwrot na podstawie wartości rynkowej pojazdu w momencie zwrotu i pozostałego zobowiązania. Przykładowo, jeśli po roku użytkowania auto straciło na wartości więcej niż spłaciłeś rat leasingowych, dopłacisz różnicę. To idealne rozwiązanie, jeśli potrzebujesz auta na krótki okres, np. 6-12 miesięcy, i wiesz, że standardowy najem długoterminowy byłby droższy. Ale przy dłuższym użytkowaniu, ryzyko dużej dopłaty rośnie.
Ubezpieczenie i serwis – wygodne, ale droższe?
Vehis oferuje pakiet ubezpieczeń OC/AC/NNW z opcją GAP. Dodatkowo, masz dostęp do sieci 1500 warsztatów. To wygodne, bo nie musisz się martwić o szukanie ubezpieczyciela i mechanika. Ale pamiętaj, że bank na tym zarabia. Polisa jest liczona od wartości netto auta, co obniża koszt, ale i tak warto porównać oferty konkurencyjne. Ubezpieczenie GAP to dobry pomysł, jeśli obawiasz się dużej utraty wartości auta, ale pamiętaj, że to dodatkowy koszt. Kalkulacja jest prosta: sprawdź, ile zapłacisz za ubezpieczenie w Vehis, a ile u konkurencji. Często różnica jest na tyle mała, że warto skorzystać z pakietu oferowanego przez bank ze względu na wygodę.
Oprocentowanie – stałe czy zmienne? Wybór należy do Ciebie...i do banku
Vehis daje wybór między stałym i zmiennym oprocentowaniem. W 2025 roku stopy procentowe są stabilne, więc teoretycznie zmienne oprocentowanie może być korzystniejsze. Ale pamiętaj, że to ryzyko. Jeśli stopy pójdą w górę, rata leasingu wzrośnie. Stałe oprocentowanie daje pewność, ale z reguły jest nieco wyższe na starcie. Mimo zapewnień o stabilności, bank ma zawsze furtkę do zmiany warunków umowy. Dlatego przed podpisaniem, dokładnie przeczytaj treść umowy, szczególnie klauzule dotyczące zmiany oprocentowania. Porównaj oferty z różnymi rodzajami oprocentowania i przelicz, która opcja będzie bardziej opłacalna w Twojej sytuacji.
