Vehis: Leasing indywidualne

Leasing w Vehis to oferta, która na pierwszy rzut oka wygląda bardzo atrakcyjnie, szczególnie dla osób fizycznych, które nie chcą albo nie mogą przedstawiać skomplikowanej dokumentacji finansowej. Uproszczona procedura do 150 000 zł to duży plus. Oferta ma jednak kilka haczyków, na które trzeba uważać. Przede wszystkim "konkurencyjne oprocentowanie" to frazes – dopóki nie zobaczysz konkretnej oferty, nie wiesz, ile realnie przepłacisz. Druga sprawa to wartość wykupu – wysoka obniża ratę, ale finalnie koszt leasingu może być wyższy. Dla kogo to dobre? Dla osób z ustabilizowanym dochodem, które chcą szybko i bez zbędnych formalności jeździć nowym samochodem i wiedzą, że po okresie leasingu będą chciały go wykupić lub zmienić na inny. Start-upy i firmy bez historii kredytowej też mogą być zadowolone z uproszczonej procedury, ale powinny szczególnie uważać na ukryte koszty.

Uproszczona procedura – czy to naprawdę takie proste?

Brak wymogu dokumentów finansowych dla samochodów do 150 000 zł brzmi świetnie. To duża oszczędność czasu i nerwów. Ale pamiętaj – bank nie jest głupi. Brak dokumentów oznacza, że ryzyko ponosi klient. To ryzyko będzie skompensowane wyższym oprocentowaniem lub innymi opłatami. Przed podpisaniem umowy sprawdź:

  • Rzeczywistą Roczną Stopę Oprocentowania (RRSO) – to ona, a nie nominalne oprocentowanie, pokaże Ci realny koszt leasingu.
  • Tabele opłat i prowizji – ukryte opłaty potrafią zrujnować budżet.
  • Warunki wcześniejszego zakończenia umowy – co się stanie, jeśli stracisz pracę lub będziesz musiał oddać samochód przed czasem?

Przykład: Dwa samochody, oba o wartości 100 000 zł. Leasing w Vehis bez dokumentów i leasing w innym banku z dokumentami. Ten bez dokumentów ma RRSO wyższe o 2 punkty procentowe. Niby niewiele, ale przy okresie 5 lat i wykupie 20%, przepłacisz kilka tysięcy złotych.

Ubezpieczenie i serwis – diabeł tkwi w szczegółach

Pełny pakiet ubezpieczeń OC/AC/NNW + GAP w cenie to kolejny wabik. Ale zastanów się, co to realnie oznacza. Koszt ubezpieczenia jest wliczony w ratę leasingową i naliczany od wartości netto pojazdu, więc de facto za nie płacisz. Brak limitu kilometrów i opłat za ponadnormatywne zużycie to plus, ale sprawdź:

  • Zakres ubezpieczenia – jakie są wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela? Czy ubezpieczenie obejmuje kradzież samochodu w Europie?
  • Udział własny w szkodzie – ile zapłacisz, jeśli spowodujesz kolizję?
  • Warunki serwisu – czy możesz serwisować samochód w dowolnym warsztacie, czy tylko w tych, z którymi współpracuje Vehis?

Tabela porównawcza ubezpieczeń (przykład)

Parametr Vehis (wliczone w ratę) Inny ubezpieczyciel (do wykupienia osobno)
Zakres AC Polska Europa
Udział własny w szkodzie 1000 zł 500 zł
Naprawa Sieć partnerska Vehis Dowolny warsztat

Z tabeli widać, że pozornie darmowe ubezpieczenie może mieć ograniczenia. Czasem lepiej dopłacić i mieć większą swobodę.

Elastyczne zakończenie umowy – pułapka czy szansa?

Możliwość zwrotu samochodu w dowolnym momencie, opcja wykupu, rozłożenie płatności na raty – brzmi elastycznie. Ale co to znaczy w praktyce? Zwrot samochodu w dowolnym momencie zapewne wiąże się z karami umownymi i koniecznością pokrycia strat banku. Wykup – sprawdź, czy cena wykupu jest adekwatna do rynkowej wartości samochodu. Rozłożenie płatności na raty – jakie jest oprocentowanie tych rat? Nie daj się zwieść hasłom reklamowym. Przeczytaj umowę ze zrozumieniem.

Sytuacja hipotetyczna - zwrot przed czasem

Załóżmy, że po dwóch latach leasingu, musisz zwrócić samochód. Vehis sprzedaje go za 60 000 zł. Ty do tej pory wpłaciłeś łącznie 50 000 zł (czynsz inicjalny + raty). Vehis oblicza, że strata na umowie wynosi 20 000 zł (uwzględniając amortyzację i inne koszty). Musisz dopłacić 10 000 zł, żeby zamknąć umowę. Czy to się opłaca?

Podsumowanie: Leasing w Vehis może być dobrą opcją, ale tylko jeśli dokładnie przeanalizujesz wszystkie warunki i porównasz ofertę z konkurencją. Nie daj się skusić uproszczoną procedurą i darmowym ubezpieczeniem. Zastanów się, czego realnie potrzebujesz i ile jesteś gotów zapłacić za wygodę.