Usługi serwisowe UTA Edenred to miks dobrych rozwiązań, ale z haczykiem. Dla firm z flotą, które dużo jeżdżą po Europie, dostęp do szerokiej sieci akceptacji (90 000 punktów) i bezgotówkowe rozliczenia to duży plus. Minusem są jednak opłaty serwisowe, które realnie podrażają koszty, szczególnie przy częstym korzystaniu z pomocy drogowej czy promów. Jeśli Twoja firma korzysta z kart UTA sporadycznie, opłaty mogą być akceptowalne. Jeśli jednak awarie i mycie to u Ciebie chleb powszedni, przelicz to dokładnie – może się okazać, że konkurencyjna oferta z wyższymi cenami jednostkowymi, ale bez procentowej opłaty serwisowej, będzie korzystniejsza.
Koszty ukryte w procentach – czyli jak UTA zarabia
UTA Edenred sprytnie ukrywa marżę w procentowych opłatach serwisowych. 2,5% za pomoc drogową może brzmieć niewinnie, ale przy poważniejszej awarii i holowaniu na drugi koniec kraju, kwota robi się konkretna. Weźmy przykład: holowanie kosztuje 2000 PLN netto. UTA naliczy od tego 2,5%, czyli 50 PLN dodatkowo (plus VAT). 50 PLN "z niczego" to czysty zysk dla UTA. Dodajmy do tego prom – 5,7% od biletu za 500 PLN to już 28,50 PLN, znów plus VAT. Sumując kilka takich "drobnych" transakcji w miesiącu, robi się spora kwota, którą można było zaoszczędzić, negocjując inną umowę.
Dostępność i elastyczność – plusy karty UTA
Mocną stroną UTA Edenred jest rozbudowana sieć akceptacji w Europie. 90 000 punktów, w tym ponad 5000 w Polsce, daje sporą pewność, że kierowca nie utknie w trasie bez możliwości zatankowania czy naprawy. Brak minimalnej kwoty transakcji to kolejna zaleta, szczególnie dla mniejszych firm, które nie generują dużego wolumenu paliwa. Dostęp do panelu online i raportowanie to standard, ale w UTA działa to sprawnie i pozwala na bieżąco monitorować wydatki. Ustalanie limitów na karty i powiadomienia o transakcjach to dobry sposób na kontrolę kosztów i zapobieganie nadużyciom.
Serwis – kiedy umowa się opłaca?
Cennik usług serwisowych stacjonarnych jest raczej standardowy – 245 PLN netto za godzinę pracy technika to stawka porównywalna z konkurencją. Ryczałt za uruchomienie stacji utrzymywania ciśnienia (1010 PLN netto) i instalację Variomat Giga (1500 PLN netto) to jednorazowe koszty, które trzeba uwzględnić przy uruchamianiu instalacji. Kluczowe pytanie brzmi: czy warto podpisywać umowę serwisową? Porównajmy:
Usługa | Bez umowy serwisowej | Z umową serwisową (min. 2 lata) |
---|---|---|
Przegląd (1 pompa) | 960 PLN netto | 860 PLN netto |
Przegląd (2 pompy) | 1220 PLN netto | 1100 PLN netto |
Różnica na jednym przeglądzie to 100-120 PLN netto. Jeśli planujesz regularne przeglądy (np. raz na kwartał), umowa serwisowa może się opłacać. Jeśli jednak serwisujesz instalację raz na rok, lepiej zapłacić jednorazowo więcej i uniknąć zobowiązania na 2 lata.
Pułapka dopłat kursowych
Jeśli Twoja firma realizuje transakcje w walutach innych niż waluta płatności, przygotuj się na dopłatę kursową w wysokości 4,9%. To sporo! Przelicz to, zanim zaczniesz tankować i korzystać z usług w krajach strefy euro, czy Skandynawii. Lepiej zawczasu przemyśleć kwestie walutowe i ewentualnie zabezpieczyć się przed wahaniami kursów, niż płacić UTA dodatkowe 4,9% przy każdej transakcji.