Millennium: Konta firmowe

Konto Mój Biznes w Banku Millennium to całkiem niezła propozycja, szczególnie dla mikroprzedsiębiorstw i spółek cywilnych. Z jednej strony, okres promocyjny z zerowymi opłatami i bonusami do 1800 zł brzmi zachęcająco. Z drugiej, po okresie promocyjnym trzeba pilnować wpływów na konto lub regularnych przelewów do ZUS/US, żeby nie płacić 20 zł miesięcznie. Uważam, że jest to oferta warta rozważenia, jeśli Twoja firma generuje regularne przychody i wykonujesz transakcje kartą, ale bądź świadomy haczyków i pułapek.

Opłaty i warunki – gdzie Millennium zarabia?

Bank Millennium, jak każdy bank, musi na czymś zarabiać. W przypadku Konta Mój Biznes, główne źródła dochodu to:

  • Opłata za prowadzenie konta (20 zł miesięcznie): Można jej uniknąć, ale wymaga to regularnych wpływów na konto (min. 1000 zł) lub przelewu do ZUS/US. Jeśli zapomnisz o tym w jednym miesiącu, zapłacisz 20 zł.
  • Opłata za kartę (7 zł miesięcznie): Tutaj pułapka jest podobna – żeby uniknąć opłaty, musisz wykonać transakcje kartą na kwotę min. 500 zł miesięcznie. Dla małych firm, które operują głównie gotówką, może to być problem.
  • Prowizje od przelewów: Po wykorzystaniu darmowego pakietu 20 przelewów krajowych i SEPA, każdy kolejny kosztuje 1 zł. Niby niewiele, ale przy większej liczbie transakcji, koszty rosną.
  • Wpłaty gotówkowe: Opłata 0,7% od wpłaty (min. 10 zł) to spory wydatek, jeśli często wpłacasz gotówkę w oddziale. Millennium zdecydowanie zachęca do korzystania z wpłatomatów, gdzie wpłaty są darmowe.

Podsumowując: bank zarabia na tych, którzy nie pilnują warunków zwolnienia z opłat, oraz na transakcjach gotówkowych i przelewach po przekroczeniu limitu.

Promocja na start – warto się skusić?

Oferowana przez Millennium promocja na start (24 miesiące bez opłat + do 1800 zł premii) jest naprawdę atrakcyjna. Ale czy warto się na nią skusić? Spójrzmy na konkretne kwoty:

  • 600 zł za rejestrację działalności przez system bankowy: To proste pieniądze, jeśli dopiero zakładasz firmę. 100 zł miesięcznie przez 6 miesięcy – brzmi dobrze.
  • 1200 zł za wpływy, przelewy do ZUS i transakcje kartą: Warunki do spełnienia mogą być różne, warto je dokładnie sprawdzić w regulaminie promocji.
  • 600 zł za terminal płatniczy: Jeśli planujesz przyjmować płatności kartą, to dodatkowy bonus. Pamiętaj jednak, że terminal wiąże się z dodatkowymi kosztami (prowizje od transakcji).

Moja rada: przeczytaj dokładnie regulamin promocji i upewnij się, że jesteś w stanie spełnić warunki, aby otrzymać premię. Jeśli nie, to lepiej w ogóle nie zawracać sobie tym głowy.

Rachunki walutowe – pułapka na przewalutowaniach?

Bank Millennium oferuje rachunki walutowe w EUR, GBP, CHF i USD. Standardowa opłata za prowadzenie to 15 zł miesięcznie, ale w promocji jest zwolnienie na 24 miesiące. I tu pojawia się pytanie: czy warto?

  • Opłata: 15zł za prowadzenie rachunku - 180 zł rocznie!
  • Kursy walut: Banki zarabiają na spreadach walutowych - różnicy między kursem kupna i sprzedaży. Kursy w Millennium mogą być mniej korzystne niż np. w kantorach internetowych.

Jeśli regularnie dokonujesz transakcji w obcych walutach, porównaj kursy wymiany w Millennium z innymi bankami i kantorami internetowymi. Może się okazać, że bardziej opłaca się korzystać z alternatywnych rozwiązań, nawet jeśli wiąże się to z dodatkową opłatą za przelew.

Tabela opłat - szybkie podsumowanie

Usługa Opłata standardowa Warunki zwolnienia / promocja
Prowadzenie konta 20 zł miesięcznie Zwolnienie przez 2 lata w promocji; po 2 latach: wpływ min. 1000 zł lub przelew do ZUS/US
Karta debetowa 7 zł miesięcznie Transakcje kartą min. 500 zł miesięcznie
Przelewy krajowe (ELIXIR) 0 zł / 1 zł Pierwsze 20 darmowe w miesiącu
Wpłata gotówki w oddziale 0,7% (min. 10 zł) Brak
Rachunki walutowe (GBP, EUR, CHF, USD) 15 zł miesięcznie Zwolnienie z opłaty przez 24 miesiące w promocji