BPS: Programy oszczędnościowe

Programy oszczędnościowe w Banku BPS to typowa oferta promocyjna. W skrócie: dobre na 3 miesiące, potem słabo. Skierowana do osób, które szukają krótkoterminowego zysku i są gotowe przenieść środki po zakończeniu promocji. 6% na Skarbonce Junior/Smart brzmi zachęcająco, ale trzeba pamiętać o minimalnej wpłacie 50 zł miesięcznie. KONTO+ z 4% do 100 000 zł jest lepsze dla osób z większym kapitałem, ale też tylko na kwartał. Główna wada to spadek oprocentowania po okresie promocyjnym do marnych wartości - 0,5% lub mniej. Bank zarabia na tym, że większość klientów nie będzie pamiętać o zmianie i zostawi pieniądze "na procent", który nie pokryje nawet inflacji.

Oprocentowanie - 3 miesiące radości, potem płacz

Najważniejszy element programów oszczędnościowych BPS to promocyjne oprocentowanie. Spójrzmy prawdzie w oczy – liczy się tylko to, co w tabeli przez pierwsze 3 miesiące.

  • POL-Konto Junior/SMART: 4% do 2 000 zł. Idealne na kieszonkowe dla dziecka, ale przy większych kwotach nie warto. Po promocji 0,5%.
  • KONTO+: 4% do 100 000 zł. Dla osób z oszczędnościami. 2,5% powyżej 100 000 zł to i tak słaby deal. Po promocji też 0,5%.
  • SKARBONKA/JUNIOR/SMART: 4% lub 6%. Tu jest haczyk – minimalna wpłata 50 zł/miesiąc przy Junior/Smart. Dobry sposób na zmotywowanie do oszczędzania, ale tylko jeśli faktycznie będziesz wpłacać.

Porada: Ustaw przypomnienie w kalendarzu na koniec marca 2025. Wtedy trzeba przenieść pieniądze gdzie indziej, bo inaczej stracisz.

Koszty i ukryte opłaty - tutaj BPS jest w porządku

Na plus należy zaliczyć fakt, że Bank BPS nie ukrywa żadnych kosztów związanych z prowadzeniem rachunków oszczędnościowych. Brak opłat za prowadzenie konta i za wpłaty/wypłaty to rzadkość.

Ale: Zawsze warto sprawdzić taryfę opłat i prowizji, żeby mieć pewność, że nic się nie zmieniło. Bank może wprowadzić opłaty po okresie promocji. Czytajcie umowy!

Lokaty terminowe - zagadka nieodgadniona

W ofercie BPS są również lokaty terminowe, np. Lokata Progres 10 czy Lokata 365. Niestety, konkretne oprocentowanie jest tajemnicą. Bez tej informacji nie da się ocenić, czy to w ogóle się opłaca.

Moje przypuszczenie: Skoro nie chwalą się oprocentowaniem, to pewnie nie ma czym.

Porada: Zadzwoń do banku i dopytaj o oprocentowanie lokat. Porównaj z innymi ofertami na rynku. Nie bierz nic w ciemno.