UBS: Konta osobiste

Szczerze? Skoro UBS Polska ukrywa szczegóły oferty kont osobistych, to już na starcie zapala mi się czerwona lampka. Brak transparentności to pierwszy sygnał ostrzegawczy. Biorąc pod uwagę, że jedyne dostępne informacje dotyczą rynku szwajcarskiego, a Polska nie oferuje jawnie takich kont, to sprawa wygląda podejrzanie. Jeśli ktoś bardzo chce mieć konto w UBS, to chyba tylko dla prestiżu, bo na pewno nie dla konkurencyjnych warunków. Zakładam, że dla zwykłego Kowalskiego szukającego konta osobistego w Polsce, to kompletnie bez sensu.

Dostępność i Oferta (Polska - NIEINFO)

Niestety, o konkretnych warunkach kont osobistych UBS w Polsce na 2025 rok nie dowiemy się nic. Brak jakichkolwiek oficjalnych informacji na stronie UBS Polska, cennikach czy regulaminach. To już samo w sobie dyskwalifikuje ofertę. Nikt nie chce kupować kota w worku.

Koszty Ukryte (Bazując na Szwajcarii)

Jeśli bazować na dostępnych danych z UBS Szwajcaria, można przypuszczać, jak to mniej więcej wygląda (choć niekoniecznie musi się przekładać 1:1 na Polskę, gdyby taka oferta istniała). Oto co mnie by martwiło:

  • Opłata za prowadzenie konta: W Szwajcarii pakiet "Smart" kosztuje 5 CHF miesięcznie, a "SmartPlus" 12 CHF. To oznacza, że za rok prowadzenia konta zapłacimy od 60 do 144 CHF. I to pod warunkiem, że w Polsce byłby oferowany podobny pakiet.
  • Wypłaty z bankomatów: Wypłata z obcego bankomatu w Szwajcarii to 2 CHF. Poza Szwajcarią – 5 CHF. Wyobraźmy sobie, że ktoś często podróżuje i wypłaca pieniądze za granicą. Szybko nazbiera się spora kwota.
  • Warunki Aktywów: UBS w Szwajcarii obniża opłatę za prowadzenie konta, jeśli masz na nim sporo pieniędzy (np. 3 CHF zamiast 5 CHF miesięcznie przy aktywach powyżej 10 000 CHF). To pokazuje, że bank zarabia na trzymanych przez klientów środkach.

Przy braku informacji o ofercie w Polsce, trudno spekulować co do konkretnych kwot, ale bazując na ich szwajcarskich praktykach, raczej nie nastawiałbym się na "darmowe" konto.

Konto dla Niezbędnych (lub Naiwnych)

Komu w ogóle mogłoby się opłacać konto w UBS (zakładając, że w Polsce by się pojawiło)?

  • Osobom zamożnym: Które i tak nie zwracają uwagi na opłaty i bardziej cenią sobie prestiż. Może i opłaty ich nie zabolą, ale czy naprawdę potrzebują konta, którego warunki są trzymane w tajemnicy?
  • Osobom wierzącym w magię marki: Nie oszukujmy się, logo UBS ma pewien prestiż. Ale płacić tylko za logo? Trochę bez sensu.
  • Nierezydentom (Szczególnie Szwajcaria): Otwarcie konta dla nierezydenta w Szwajcarii wiąże się często z koniecznością wpłacenia wysokiego depozytu. To kolejny dowód, że UBS celuje w specyficzną grupę klientów.

Dla przeciętnego Kowalskiego, który szuka prostego, taniego konta z jasnymi zasadami, oferta UBS to strzał w kolano. Zdecydowanie polecam poszukać czegoś bardziej transparentnego i dostępnego.