Bank Pocztowy: Płatności gotówkowe

Usługa "Płatności gotówkowe" w Banku Pocztowym to, delikatnie mówiąc, niezbyt atrakcyjna propozycja. Zasadniczo, za każdą interakcję z gotówką – wpłatę czy wypłatę – płacimy po 10 zł. To drastyczna podwyżka z 6 zł w 2024 roku, co czyni tę usługę jedną z droższych na rynku. Oferta ma sens tylko dla osób, które absolutnie muszą korzystać z gotówki i nie mają alternatyw, ale dla większości klientów istnieją tańsze rozwiązania, a bank na nich po prostu zarabia krocie. Bank Pocztowy ewidentnie celuje w osoby starsze, które przyzwyczajone są do korzystania z Poczty Polskiej i obsługi gotówkowej. Moja rada: jeśli możesz, unikaj.

Opłaty – czyli gdzie Bank Pocztowy zarabia

Bank Pocztowy stawia sprawę jasno: gotówka kosztuje. I to niemało. Opłata 10 zł za każdą wpłatę i wypłatę w placówce to spory wydatek. Przykładowo, jeśli emeryt co miesiąc wypłaca emeryturę i wpłaca część środków z powrotem na rachunek (bo tak woli), to co miesiąc zostawia w banku 20 zł. Rocznie to już 240 zł! Za te pieniądze można mieć darmowe konto w innym banku z lepszym dostępem do bankomatów. Podwyżka opłat jest drastyczna, z 6 zł na 10 zł, co stanowi ponad 66% wzrost. To nie jest inflacja, to czysty zysk banku.

Bankomaty – pułapka prowizji

Wypłata gotówki kartą w bankomatach krajowych, które nie należą do sieci bezpłatnych, to kolejna okazja dla banku, żeby zarobić. Opłata wynosi od 3,5 zł do 5 zł w zależności od konta. Niby niewiele, ale jeśli korzystasz z bankomatów sporadycznie, a nie wiesz, które są "bezpłatne", to za każdym razem płacisz prowizję. Wypłata za granicą (poza EOG) to już prawdziwa tragedia: 2% wartości transakcji, ale nie mniej niż 5 zł. Oznacza to, że nawet wypłacając niewielką kwotę, zapłacisz co najmniej 5 zł. Lepiej unikać jak ognia!

Cashback – jedyna "darmowa" opcja?

Usługa cashback (wypłata gotówki przy okazji zakupów) jest bezpłatna, ale ma swoje ograniczenia. Limit jednorazowej wypłaty to tylko 1000 zł. Jeśli potrzebujesz więcej gotówki, musisz albo zrobić kilka transakcji (i pytać kasjera za każdym razem czy ma tyle gotówki), albo skorzystać z bankomatu (i zapłacić prowizję). Cashback to dobre rozwiązanie na drobne wydatki, ale nie zastąpi tradycyjnej wypłaty z bankomatu.

Limity i zgłoszenia – biurokracja i utrudnienia

Bank Pocztowy wprowadza dodatkowe utrudnienia w postaci limitów i konieczności zgłaszania wypłat powyżej 20 000 zł. Zgłoszenie musi być dokonane z wyprzedzeniem (2 dni robocze dla PLN, 3 dni dla walut obcych) i to do godziny 12:00. Jeśli zapomnisz, to nie wypłacisz pieniędzy. To absurdalna biurokracja, która utrudnia dostęp do własnych środków. Rozumiem potrzebę zgłaszania dużych wypłat, ale takie terminy i godziny to przesada.