Przelew pożyczki na konto osoby trzeciej: dlaczego polskie banki i firmy mówią "nie"

Pożyczka na inne konto? W Polsce to niemożliwe

Przelew środków z pożyczki na konto bankowe innej osoby niż wnioskodawca jest w Polsce niemal niemożliwy. To standard rynkowy wśród firm pożyczkowych, od Vivusa i Wongi po Provident, Lendon i Kuki. Środki z pożyczki trafiają wyłącznie na rachunek bankowy zarejestrowany na nazwisko osoby składającej wniosek. Ta praktyka to nie arbitralna decyzja firm, a wymóg prawny. Chodzi o bezpieczeństwo, regulacje dotyczące przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML) i ochronę konsumentów.

Standard rynkowy

100% wiodących firm pożyczkowych w Polsce wymaga konta osobistego wnioskodawcy.

Kary finansowe

Do 15 mln zł za naruszenie procedur AML dla firm.

3 kluczowe powody

Identyfikacja, przepisy AML/KYC i ochrona konsumenta.

Dlaczego pożyczki nie trafiają na obce konta: identyfikacja, AML, bezpieczeństwo

Polska branża pożyczkowa stosuje restrykcyjne zasady dotyczące miejsca przeznaczenia wypłat z trzech głównych powodów: identyfikacji, zgodności z przepisami i ochrony konsumentów.

Weryfikacja tożsamości i odpowiedzialność

Proces udzielania pożyczki wymaga wstępnej identyfikacji osoby fizycznej. Większość firm pożyczkowych wymaga od wnioskodawcy symbolicze-go przelewu weryfikacyjnego (zwykle 1 złote) z jego osobistego konta bankowego na rachunek firmy. Ten przelew potwierdza, że osoba składająca wniosek ma dostęp do wskazanego konta, a dane osobowe zgadzają się z danymi banku.

Gdyby wnioskodawca chciał otrzymać pożyczkę na inne konto, weryfikacja byłaby niemożliwa. Pożyczkodawca nie potwierdziłby, czy konto należy do wnioskodawcy, czy do osoby trzeciej. Wprowadziłoby to ryzyko oszustw i utrudniło ustalenie, kto faktycznie otrzymał pieniądze w razie problemów ze spłatą.

Vivus, Wonga i Provident wyraźnie zaznaczają w regulaminach, że dane z konta bankowego, z którego wykonany jest przelew weryfikacyjny, muszą być tożsame z danymi we wniosku. Rozbieżności skutkują odmową pożyczki.

Przepisy AML i procedury Know Your Customer (KYC)

Regulacje dotyczące przeciwdziałania praniu pieniędzy stanowią podstawę dla całej branży finansowej w Polsce. Ustawa z dnia 1 marca 2025 r. o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu nakłada na instytucje finansowe obowiązek stosowania procedur KYC (Know Your Customer). Te procedury mają na celu upewnienie się, że kontrahent jest tym, za kogo się podaje, i że jego działania nie wiążą się z praniem pieniędzy lub finansowaniem terroryzmu.

Instytucje pożyczkowe muszą:

  • Identyfikować klienta: oraz weryfikować jego tożsamość.
  • Określić profil transakcyjny: kontrahenta.
  • Badać źródło majątku: będącego w dyspozycji klienta.
  • Aktualizować dane: dotyczące stosunków gospodarczych.

Przelew pożyczki na konto osoby trzeciej naruszyłby te procedury. Pożyczkodawca nie potwierdziłby, że beneficjentem środków jest zweryfikowana osoba. To mogłoby zostać potraktowane jako próba obejścia procedur AML, co skutkowałoby karami prawnymi dla firmy pożyczkowej, sięgającymi milionów złotych. Firmy podlegają nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) i muszą raportować swoją działalność.

Bezpieczeństwo transakcji i ochrona konsumenta

Wymóg, aby pożyczka trafiła na konto pożyczkobiorcy, chroni samego wnioskodawcę. To standard wdrożony, by zapobiegać wyłudzeniom i presji osób trzecich. Gdyby ktoś był zmuszany do wzięcia pożyczki na czyjąś rzecz, prawo finansowe stanowi barierę. To element kompleksowej ochrony konsumenta, wynikający z ustawy o kredycie konsumenckim.

Historia kredytowa i RRSO: rola konta wnioskodawcy

Polskie biura informacji kredytowej – BIK (Biuro Informacji Kredytowej), KRD (Krajowy Rejestr Długów) i BIG InfoMonitor – to strukturalny element systemu zarządzania ryzykiem kredytowym. Każda z tych baz zawiera informacje o historii kredytowej osób fizycznych.

Większość firm pożyczkowych weryfikuje klienta w BIK i BIG oraz poprzez analizę wpływów i wydatków na koncie bankowym czy przelew weryfikacyjny. Rachunek bankowy, na który ma trafić pożyczka, jest elementem tego systemu weryfikacyjnego. Konto musi być zarejestrowane na nazwisko pożyczkobiorcy, ponieważ:

  • Spójność danych w bazach: Gdyby pożyczka trafiła na inne konto, informacje o transakcji mogłyby zostać zapisane dla niewłaściwej osoby, zniekształcając jej historię kredytową.
  • Śledzenie ścieżki finansowej: Pożyczkodawca musi monitorować przepływ środków i potwierdzać, że przelew trafił do właściwej osoby.
  • Transparentność RRSO: Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO) musi być obliczona dla konkretnej osoby, z uwzględnieniem jej indywidualnej sytuacji i ryzyka. Konto na inną osobę uniemożliwiłoby prawidłowe wyliczenie wskaźnika.

Praktyki wiodących firm pożyczkowych: Vivus, Wonga, Provident, Lendon, Kuki

Każda z wymienionych firm stosuje tę samą zasadę: pożyczka tylko na konto wnioskodawcy.

  • Vivus: Wymaga podania konta zarejestrowanego na nazwisko wnioskodawcy i dokonania z niego przelewu weryfikacyjnego. Spłata pożyczki odbywa się na wskazane w umowie konto wnioskodawcy.
  • Wonga: Konto bankowe jest warunkiem udzielenia pożyczki. Firma sprawdza wnioskodawcę w bazach BIK i BIG, co oznacza, że pożyczka musi być powiązana z konkretną osobą fizyczną.
  • Provident: Również wymaga dostarczenia numeru rachunku zarejestrowanego na wnioskodawcę. Firma oferuje pożyczki ratalne do 30 000 złotych.
  • Lendon i Kuki: Wypłacają pożyczki wyłącznie na wskazane przez wnioskodawcę konto bankowe. Kuki wyraźnie zaznacza, że pieniądze zostaną "natychmiast przelane na Twoje konto".

    Ciekawostka: Kuki dopuszcza spłatę pożyczki z innego rachunku bankowego. Ta asymetria jest charakterystyczna dla całej branży. Wypłata musi trafić na konto właściciela, ale spłata może pochodzić z dowolnego konta (rodziny, przyjaciół, firmy), ponieważ pożyczkodawca weryfikuje spłatę poprzez identyfikator umowy w tytule przelewu.

Ryzyka: dla pożyczkodawcy i dla wnioskodawcy

Gdyby firmy pożyczkowe zezwalały na przelewy na konta osób trzecich, naraziłyby się na poważne konsekwencje, a sam wnioskodawca – na ogromne problemy.

Ryzyko dla pożyczkodawcy
  • Naruszenie AML i KYC: Utrata możliwości potwierdzenia tożsamości beneficjenta rzeczywistego. Konsekwencje to kary finansowe do kilkunastu milionów złotych i utrata licencji.
  • Ryzyko niewypłacalności: Osoba, która faktycznie otrzyma pieniądze, może nie zgodzić się na spłatę. Dochodzenie roszczeń byłoby niemożliwe.
  • Wyłudzenia i oszustwa: Trzecia osoba mogłaby zatrzymać pieniądze, a wnioskodawca twierdziłby, że nie otrzymał pożyczki, co wprowadziłoby zamieszanie w windykacji.
  • Niezgodność z umową: Przelew na inne konto to odstępstwo od umowy, co mogłoby unieważnić całą transakcję.
Ryzyko dla wnioskodawcy
  • Narażenie na oszustwa: Osoba trzecia, mając dostęp do pieniędzy, mogłaby je przywłaszczyć. Odzyskanie środków byłoby trudne lub niemożliwe.
  • Odpowiedzialność za spłatę: Wnioskodawca pozostałby odpowiedzialny za spłatę pożyczki, nawet jeśli nie otrzymał pieniędzy.
  • Ingerencja w historię kredytową: Pożyczka zostałaby wpisana na koncie wnioskodawcy w bazach (BIK, KRD), negatywnie wpływając na jego zdolność kredytową, mimo braku faktycznego skorzystania z pieniędzy.
  • Brak wyjścia prawnego: Standardowe przepisy konsumenckie mogłyby się nie stosować, gdyby umowa naruszała procedury KYC i AML.

Bezpieczeństwo transakcji i ochrona danych (RODO)

Konto bankowe zarejestrowane na wnioskodawcę to ostatnia linia obrony w procesie weryfikacji. Przelew weryfikacyjny to metoda zalecana przez ustawę o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. Wymóg dokonania przelewu symbolicznej kwoty ze wskazanego konta bankowego:

  • Potwierdza dostęp do konta: Wnioskodawca musi mieć dostęp do rachunku, aby wykonać przelew.
  • Weryfikuje dane osobowe: Przelew bankowy zawiera dane wnioskodawcy, które są porównywane z danymi we wniosku.
  • Chroni przed wyłudzeniami: Znacznie utrudnia oszustom przejęcie cudzych danych w celu uzyskania pożyczki.

Ochrona danych osobowych, regulowana przez RODO, to dodatkowy argument. Instytucja pożyczkowa ma prawo przetwarzać dane osobowe i informacje o koncie bankowym tylko w celu udzielenia i obsługi pożyczki dla konkretnej osoby. Gdyby pożyczka trafiła na konto trzeciej osoby, pożyczkodawca przetwarzałby dane tej osoby bez jej świadomości i zgody, co stanowiłoby naruszenie RODO.

Wyjątek od reguły: kredyty konsolidacyjne

Istnieje jeden ważny wyjątek: kredyty i pożyczki konsolidacyjne. W ich przypadku środki mogą być przelewane bezpośrednio na konta starych wierzycieli w celu spłaty dotychczasowych zobowiązań. To jednak inna kategoria niż przelew na konto osoby fizycznej. W tym scenariuszu:

  • Wnioskodawca odpowiada za pożyczkę: Pozostaje jej właścicielem.
  • Pieniądze trafiają do instytucji finansowych: Bank lub firma pożyczkowa przelewa pieniądze bezpośrednio do zidentyfikowanych wierzycieli.
  • Procedury KYC i AML są zachowane: Bank zna tożsamość wnioskodawcy, a każde zobowiązanie jest udokumentowane i zweryfikowane w systemach BIK.

Przykładowo, ING Bank umożliwia konsolidację do 10 zobowiązań, a bank przekazuje środki bezpośrednio do poprzednich wierzycieli w ciągu 3 dni roboczych. Santander Consumer oferuje kredyt konsolidacyjny, gdzie konsolidowane zobowiązania spłacamy przelewem, a dodatkową gotówkę klient otrzymuje na swoje konto. Takie rozwiązanie nie jest przelewem pożyczki na konto osoby trzeciej, lecz automatyczną spłatą wcześniej zidentyfikowanych zobowiązań wnioskodawcy.

Typowe scenariusze i bezpieczne rozwiązania

Klienci często pytają o przelew na inne konto z konkretnych powodów. Na szczęście istnieją bezpieczne i zgodne z prawem alternatywy.

Ukrywanie pożyczki przed domownikami

Problem: Osoba chce wziąć pożyczkę, ale nie chce, aby rodzina o tym wiedziała.

Rozwiązanie: Założenie drugiego rachunku bankowego na swoje nazwisko. Taki rachunek w pełni spełnia wymogi KYC i AML. Wiele banków online (np. Revolut, mBank) umożliwia założenie dodatkowego konta w kilka minut. To rozwiązanie jest bezpieczne i zgodne z przepisami.

Osoba bez konta bankowego

Problem: Wnioskodawca nie posiada konta bankowego.

Rozwiązanie: Większość firm pożyczkowych oferuje alternatywy: wypłatę gotówką w placówce lub czekiem GIRO. Rozwiązania te wymagają weryfikacji tożsamości (zwykle okazania dowodu osobistego), ale nie wymagają przelewu na trzecie konto.

Konto zablokowane lub niedostępne

Problem: Konto wnioskodawcy jest czasowo niedostępne.

Rozwiązanie: Procedura wymaga złożenia wniosku o zmianę danych bankowych, za którym idzie ponowna weryfikacja. Nie jest możliwe wskazanie konta innej osoby – tylko inne konto, ale należące do tego samego właściciela.

Jasne standardy i edukacja konsumenta

Stanowisko polskich firm pożyczkowych dotyczące przelewów na konta osób trzecich jest jasne i konsekwentne. Smartpożyczka, portal informacyjny, wprost stwierdza: "Niedozwolone jest nawet podawanie numeru konta najbliższych członków rodziny – rodziców, dzieci czy małżonka". CBIF (portal finansowy) wskazuje, że standard ten chroni obie strony i ogranicza ryzyko nadużyć.

Edukacja konsumentów na temat tej zasady to ważny element pracy branży. Firmy takie jak Vivus, Wonga i Provident zamieszczają w swoich regulaminach i FAQ wyjaśnienia, dlaczego taki wymóg istnieje. Pozwala to uniknąć nieporozumień i potencjalnych prób obejścia procedur.

Kluczowe wnioski: dlaczego pożyczka tylko na Twoje konto

Przelew pożyczki na konto osoby trzeciej jest praktycznie niemożliwy w polskim sektorze pożyczkowym. Praktyka ta wynika z głębokich wymagań prawnych i regulacyjnych:

  • Procedury KYC i AML: Wymagają weryfikacji tożsamości beneficjenta rzeczywistego, a rachunek bankowy wnioskodawcy jest kluczowym elementem tego procesu.
  • Bezpieczeństwo transakcji: Pożyczkodawca musi potwierdzić, że pieniądze trafiają do zweryfikowanej osoby.
  • Ochrona konsumenta: Zapobiega oszustwom i przymusowi spłaty pożyczki, której wnioskodawca de facto nie otrzymał.
  • Historia kredytowa i RRSO: Muszą być dokładnie powiązane z konkretną osobą fizyczną, co jest niemożliwe w przypadku przelewów na inne konta.

Vivus, Wonga, Provident, Lendon i Kuki – wszystkie te firmy wymagają, aby rachunek bankowy był zarejestrowany na wnioskodawcę. Jest to standard rynkowy, który będzie utrzymywany dopóki obowiązujące przepisy nie ulegną fundamentalnej zmianie. Dla osób, które z jakichś powodów nie chcą lub nie mogą wykorzystać swojego głównego konta, istnieją alternatywy, takie jak założenie drugiego konta na swoje nazwisko, wypłata gotówką lub czek GIRO. Wszystkie te rozwiązania spełniają wymogi bezpieczeństwa i zgodności z prawem.

FAQ - Przelew pożyczki na inne konto

Nie, pożyczka musi być przelana wyłącznie na konto pożyczkobiorcy, który podpisał umowę. Weryfikacja tożsamości odbywa się poprzez potwierdzenie, że rachunek należy do wnioskodawcy. Pożyczkodawcy weryfikują to poprzez przelew symbolicznej kwoty.

Tak, jeśli to konto bankowe należy do ciebie. Wystarczy podać numer tego konta podczas wnioskowania. Konto musi być zarejestrowane na twoje dane osobowe, a jego potwierdzenie wymaga przelewu weryfikacyjnego.

Tak, spłatę pożyczki można dokonać z dowolnego konta bankowego, niekoniecznie tego, na które trafiła pożyczka. Wystarczy, że przelew trafi na rachunek wskazany w umowie pożyczki. Możliwe są też inne formy spłaty: czeki GIRO, przelewu gotówkowy lub automatyczne zlecenia.

Nie, pożyczka trafia wyłącznie na konto zarejestrowane na twoje dane. Jeśli spróbujesz podać numer konta innej osoby, wniosek zostanie odrzucony z powodu niepomyślnej weryfikacji tożsamości.

Nie można wziąć chwilówki na inną osobę, chyba że zaciągniesz pożyczkę z poręczycielem. W takim przypadku poręczyciel poddaje się weryfikacji i pożyczka może trafiać na jego konto, ale on będzie solidarnie odpowiedzialny za spłatę.

Smartney nie określa góry liczby pożyczek, ale wszystko zależy od twojej zdolności kredytowej i historii spłat. W praktyce większość firm pozabankowych pozwala na 2-3 pożyczki jednocześnie, jeśli spłacasz je w terminie.

Możesz skorzystać z konsolidacji kredytu. Zaciągasz nową pożyczkę, z której środków spłacasz wszystkie poprzednie zobowiązania, a następnie spłacasz jedną ratę. Smartney, ING i Bank Millennium oferują takie rozwiązania. Warunkiem jest spłacanie poprzednich pożyczek co najmniej 3-6 miesięcy bez opóźnień.

Nie, Smartney nie psuje BIK. Jako firma wspracująca z Biurem Informacji Kredytowej raportuje zarówno informacje pozytywne (spłaty w terminie), jak i negatywne (opóźnienia). Jeśli spłacasz w terminie, historia kredytowa się poprawia.

Smartney może udzielić pożyczki nawet osobom, wobec których toczy się procedura komornicza, ale decyzja zależy od indywidualnej oceny. Egzekucja komornicza to ostatni etap windykacji, ale jeśli złożysz wniosek, firma mogą przeanalizować twoją bieżącą zdolność kredytową.

Bank widzi PayPo, ponieważ jest ono zgłaszane do BIK jako zobowiązanie kredytowe konsumenckie. Jednak jeśli spłacasz w bezodsetkowym okresie, nie wpływa to na twój scoring BIK. Bank może jednak uwzględnić to jako ryzyko finansowe w indywidualnej ocenie zdolności kredytowej.

Firmy pozabankowe takie jak Smartney, Wonga, Vivigo czy Kuki mogą udzielić pożyczki nawet ze złą historią kredytową. Ważne jest, aby opóźnienia nie były zbyt poważne (poniżej 90 dni) i aby twoja obecna sytuacja finansowa była stabilna. Banki komercyjne rzadko udzielają kredytów w takim przypadku.

BIK (Biuro Informacji Kredytowej) gromadzi historię kredytową - zobowiązania finansowe i spłaty. KRD (Krajowy Rejestr Długów) zawiera informacje o zaległościach w płatnościach (media, czynsz, mandaty). BIG (Biuro Informacji Gospodarczej) śledzi zobowiązania wobec firm. Wszystkie bazy są sprawdzane przy przyznawaniu pożyczek.

RRSO dla pożyczek pozabankowych wynosi od 0% (pierwsze darmowe pożyczki w Kuki, Vivigo, Lendon) do 299% (chwilówki na 30 dni). Pożyczki ratalne na 12-120 miesięcy mają RRSO 16-50%. Smartney oferuje RRSO około 18-39%, Wonga 48%, Provident 26%.

Tak, możesz mieć pożyczki u kilku różnych firm jednocześnie. Nie ma prawnego ograniczenia, ale wszystko zależy od twojej zdolności kredytowej. Każda nowa pożyczka obniża zdolność kredytową i pojawia się w BIK, co może utrudnić uzyskanie kolejnych.

Kuki.pl oferuje pierwszą pożyczkę do 7000 zł za darmo (RRSO 0%), Vivigo (dawniej Vivus) do 4000 zł na 61 dni, Wonga do 5000 zł, Lendon do 2500 zł na 45 dni (rzeczywista kwota około 500 zł). Wszystkie wymagają spłaty w wymaganym terminie, aby być całkowicie darmowe.

Więcej na ten temat

Piotr Nowak
Zweryfikowane przez eksperta

Doświadczony dziennikarz finansowy w sektorze bankowym Polski

Piotr Nowak

17 grudnia