Przedawnienie długu to nie anulowanie
W polskim krajobrazie finansowym temat przedawnienia długu budzi wiele emocji i nieporozumień. Potencjalni klienci firm pożyczkowych i banków często mylą przedawnienie z anulowaniem długu, licząc, że po upływie kilku lat ich zobowiązanie, na przykład w Vivus, Wonga czy Provident, po prostu zniknie. To nieprawda.
Zgodnie z polskim prawem, przedawnienie nie oznacza, że dług przestaje istnieć. Zmienia on swój charakter na tak zwane zobowiązanie naturalne. Wierzyciel (firma pożyczkowa lub bank) traci możliwość skutecznego przymuszenia dłużnika do zapłaty przez sąd i komornika. Dług wciąż jednak istnieje, widnieje na nazwisku dłużnika i może wpływać na jego historię kredytową. To kluczowa różnica, której zrozumienie chroni przed błędnymi decyzjami.
Kluczowe terminy: Zasada 3 lat i pułapka końca roku
Najważniejsza informacja dla każdego pożyczkobiorcy dotyczy terminu przedawnienia. Standardowy termin przedawnienia wynosi sześć lat, zgodnie z Art. 118 Kodeksu cywilnego. Jednak istnieje bardzo istotny wyjątek, który obejmuje niemal cały rynek pożyczek konsumenckich.
Dla roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz świadczeń okresowych, termin ten wynosi 3 lata. Firmy takie jak Vivus, Wonga, Provident, Lendon czy Kuki są profesjonalnymi podmiotami gospodarczymi. Udzielają pożyczek w ramach swojej działalności. Dlatego ich roszczenia wobec konsumentów przedawniają się po 3 latach.
Od lipca 2025 roku obowiązuje nowelizacja Kodeksu cywilnego, która wprowadziła zasadę, że koniec terminu przedawnienia zawsze przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego (chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata, co nie ma tu zastosowania). Ta zmiana w praktyce wydłuża okres, w którym wierzyciel może podjąć działania.
Jak to działa w praktyce? Załóżmy, że wziąłeś chwilówkę w Lendon, której termin spłaty minął 15 marca 2025 roku. Według starych zasad (sprzed 2025 r.) dług przedawniłby się 15 marca 2025 r. Według obecnych zasad 3-letni termin upływa dopiero 31 grudnia 2025 r. Ta zmiana działa na korzyść firm pożyczkowych, wydłużając w praktyce czas na pozwanie dłużnika nawet o kilka czy kilkanaście miesięcy.
3 lata
Roszczenia firm pożyczkowych
6 lat
Standardowy termin przedawnienia
31 grudnia
Zawsze koniec roku kalendarzowego
Sąd działa z urzędu: Rewolucja dla konsumentów
Jeszcze kilka lat temu sytuacja dłużnika była trudniejsza. Aby skorzystać z przedawnienia, dłużnik musiał aktywnie podnieść tak zwany zarzut przedawnienia przed sądem. Jeśli odebrał nakaz zapłaty i nie zareagował, sąd zasądzał dług, nawet jeśli był on stary i przedawniony. Wiele osób traciło przez to szansę na uniknięcie zapłaty przedawnionego zobowiązania.
Obecnie sytuacja wygląda inaczej dzięki Art. 117 § 2¹ Kodeksu cywilnego. W sporach z konsumentami sąd ma obowiązek z urzędu zbadać, czy roszczenie jest przedawnione. Oznacza to, że firma pożyczkowa, składając pozew, musi wykazać, że dług nie jest przedawniony. Jeśli sędzia zauważy, że termin minął (np. minęły 3 lata i koniec roku kalendarzowego), powinien oddalić powództwo, nawet bez aktywności ze strony dłużnika.
Mimo tej ochrony, prawnicy nadal zalecają ostrożność. Zawsze warto odebrać pismo z sądu i dla pewności wnieść sprzeciw, podnosząc zarzut przedawnienia. Pomoże to uniknąć pomyłek sądowych, na przykład gdy sąd nie ma pełnej wiedzy o dokładnej dacie wymagalności długu.
Co przerywa bieg przedawnienia? Najczęstsze pułapki
To najważniejszy punkt dla osób zadłużonych. Licznik przedawnienia (te 3 lata) może zostać wyzerowany. Jeśli dojdzie do przerwania biegu przedawnienia, czas ten zaczyna płynąć od nowa, co znacznie wydłuża okres, w którym wierzyciel może domagać się spłaty. Trzeba być tego świadomym.
Najczęstsze sytuacje przerywające bieg przedawnienia w relacjach z firmami typu Kuki, Vivus czy Provident:
- Czynność przed sądem: Wniesienie pozwu przez wierzyciela lub wniosku o nadanie klauzuli wykonalności. To jest formalne działanie, które przerywa bieg przedawnienia.
- Uznanie długu przez dłużnika: To najczęstsza pułapka. Uznanie może być:
- Właściwe: Podpisanie ugody, porozumienia o rozłożeniu na raty, pisemne oświadczenie o uznaniu długu.
- Niewłaściwe: Każde zachowanie, które sugeruje, że jesteś świadomy długu i zamierzasz go spłacić. Może to być e-mail z prośbą o przesunięcie terminu, a nawet wpłacenie choćby symbolicznej kwoty (np. 10 zł) na poczet długu.
Uwaga na rozmowy z windykacją:
Firmy windykacyjne doskonale wiedzą, kiedy dług jest bliski przedawnienia. Często dzwonią z "korzystną ofertą" umorzenia części odsetek, pod warunkiem wpłaty "opłaty aktywacyjnej" lub pierwszej małej raty. Dokonanie takiej wpłaty to uznanie długu – licznik 3 lat rusza wtedy od zera. Zawsze weryfikuj, co podpisujesz i co robisz w kontakcie z windykacją.
Na co uważać, aby nie przerwać biegu przedawnienia?
- Wpłata symbolicznej kwoty: Nawet 10 zł może zostać potraktowane jako uznanie długu i zresetować licznik przedawnienia.
- Podpisanie ugody lub porozumienia: Akceptacja nowego harmonogramu spłat to wyraźne uznanie długu.
- Prośba o rozłożenie na raty: Nawet ustna prośba o zmianę warunków spłaty może zostać uznana za uznanie długu.
- Rozmowa z windykacją: Bądź ostrożny – wszelkie obietnice spłaty czy potwierdzenia długu mogą być wykorzystane. Nigdy nie potwierdzaj długu, jeśli nie jesteś tego pewien.
- Złożenie pozwu przez wierzyciela: To formalne działanie wierzyciela przerywa bieg przedawnienia i rozpoczyna go od nowa po zakończeniu postępowania sądowego.
BIK, KRD i BIG: Czy przedawniony dług znika z rejestrów?
Tutaj dochodzimy do bolesnej prawdy: Przedawnienie długu to nie to samo, co jego usunięcie z rejestrów dłużników. Przedawniony dług staje się tak zwanym zobowiązaniem naturalnym. Oznacza to, że dług nadal istnieje, ale nie można go przymusowo wyegzekwować. Jednak biura informacji gospodarczej (BIG InfoMonitor, KRD, ERIF) oraz Biuro Informacji Kredytowej (BIK) rządzą się swoimi, nieco odmiennymi prawami.
BIK (Biuro Informacji Kredytowej): Jeśli nie spłaciłeś pożyczki w banku lub firmie pożyczkowej współpracującej z BIK (np. Wonga, Vivus), negatywny wpis pozostaje widoczny. BIK może przetwarzać dane o niespłaconym zobowiązaniu przez 5 lat od jego wygaśnięcia (czyli spłaty), ale w przypadku długu niespłaconego, informacja ta może widnieć tak długo, jak dług dług istnieje – a dług przedawniony istnieje nadal. W praktyce uniemożliwia to wzięcie kredytu hipotecznego czy zakupów na raty.
BIG (KRD, ERIF, BIG InfoMonitor): Wierzyciel ma prawo wpisać dłużnika na listę, jeśli zaległość przekracza 200 zł i jest wymagalna od co najmniej 30 dni. Fakt, że dług jest przedawniony, nie odbiera wierzycielowi prawa do przetwarzania danych w BIG, dopóki dłużnik nie podniesie skutecznie zarzutu nieistnienia zobowiązania (co jest trudne, bo zobowiązanie istnieje, jest tylko niezupełne). Wielu dłużników decyduje się spłacić przedawnione długi właśnie po to, by "wyczyścić" swoją historię w BIK i KRD, odzyskując zdolność kredytową.
Przedawniony dług a historia w rejestrach dłużników
Biuro Informacji Kredytowej (BIK)
- Dług istnieje: Informacja o niespłaconym zobowiązaniu pozostaje w BIK.
- Brak zdolności kredytowej: Przedawnienie nie usuwa wpisu, co blokuje dostęp do nowych kredytów i pożyczek.
- Widoczność: Dane o zaległości mogą być przetwarzane przez BIK tak długo, jak dług istnieje (dług przedawniony nadal istnieje).
BIG-i (KRD, ERIF, BIG InfoMonitor)
- Wpis nadal możliwy: Wierzyciel ma prawo wpisać dłużnika do BIG, nawet jeśli dług jest przedawniony.
- Blokada usług: Negatywny wpis utrudnia dostęp do wielu usług (np. abonamenty telefoniczne, zakupy na raty, pożyczki).
- Wykreślenie: Następuje po spłacie długu lub po upływie określonych terminów (np. 6 lat od wpisu, jeśli nie było aktualizacji).
Odsetki, koszty i RRSO po terminie: Co z nimi?
Czy firma pożyczkowa może naliczać odsetki od przedawnionego długu? Teoretycznie tak, ponieważ dług istnieje. Jednak roszczenie o odsetki (jako świadczenie okresowe) również ulega przedawnieniu – zazwyczaj z upływem 3 lat. Gdy dług główny (kapitał pożyczki) ulegnie przedawnieniu, przedawniają się wraz z nim wszelkie roszczenia uboczne, w tym odsetki (zgodnie z zasadą akcesoryjności – to, co uboczne, dzieli los tego, co główne).
Dlatego, jeśli otrzymasz wezwanie do zapłaty starej chwilówki sprzed 5 lat, powiększonej o gigantyczne odsetki i koszty windykacji, a sprawa nie była w sądzie – najprawdopodobniej cała ta kwota (kapitał + odsetki + koszty) jest nie do wyegzekwowania przed sądem. Ważne jest, aby dokładnie sprawdzić daty i historię sprawy.
Kalkulator orientacyjnego terminu przedawnienia pożyczki
Sprawdź, kiedy Twoja pożyczka od firmy może być przedawniona zgodnie z aktualnymi przepisami.

