BPS: Konta dla dzieci i młodzieży

BPS TalentKonto dla młodzieży to całkiem niezła propozycja, ale bez fajerwerków. Największy plus to brak opłat za prowadzenie konta i kartę, jeśli rodzic ma konto w BPS. Bez tego robi się drożej – 7 zł miesięcznie to już odczuwalna kwota. Oferta dla młodszych dzieci jest mocno okrojona – bez karty i BLIKa, co praktycznie wyklucza samodzielne korzystanie z konta, poza oszczędzaniem. Uważam, że to dobra opcja dla nastolatków, którzy zaczynają przygodę z finansami, pod warunkiem, że rodzic już ma rachunek w BPS. W przeciwnym razie warto poszukać alternatyw.

Opłaty – gdzie BPS zarabia?

Zacznijmy od konkretów. BPS reklamuje brak opłat, ale diabeł tkwi w szczegółach:

• Prowadzenie konta: 0 zł, ale tylko jeśli rodzic ma konto w BPS. W przeciwnym razie 7 zł miesięcznie (84 zł rocznie!). To pułapka dla osób, które chcą założyć konto tylko dziecku.
• Karta: Wydanie i wznowienie bezpłatne – to plus.
• Wypłaty z bankomatów: Bezpłatne w bankomatach Grupy BPS. Trzeba uważać na pozostałe bankomaty – prowizje mogą być wysokie.
• Powiadomienia SMS: Opłata pobierana zgodnie z taryfą. Tutaj BPS może zarobić, jeśli dziecko często korzysta z karty.
• Awizacja wypłat: Wypłaty powyżej 20 000 zł wymagają awizacji 2 dni robocze wcześniej. Za brak awizacji prowizja 0,2% od nadwyżki (min. 50 zł). Mało prawdopodobne, by dotyczyło to nastolatków, ale warto o tym wiedzieć.

Moja rada: Jeśli zakładasz konto dla dziecka, koniecznie załóż (lub miej) konto w BPS. Unikniesz opłaty 7 zł miesięcznie. Sprawdź też dokładnie taryfę opłat i prowizji, zwłaszcza za wypłaty z obcych bankomatów i powiadomienia SMS. Włącz powiadomienia push w aplikacji, jeśli są dostępne – powinny być darmowe.

Karta i płatności mobilne – co oferuje BPS?

Karta płatnicza dla młodzieży (13-18 lat)

Karta to ważny element oferty. BPS oferuje:

• Bezpłatne wydanie i wznowienie – OK.
• Unikalny design – kwestia gustu.
• Płatności mobilne (Apple Pay, Google Pay) – super, nastolatki to lubią.

Konto dla dzieci poniżej 13 lat

Niestety, tutaj BPS wypada słabo. Konto jest bez karty i BLIKa. Oznacza to, że dziecko nie może samodzielnie płacić w sklepach, ani wypłacać pieniędzy z bankomatu. Konto służy praktycznie tylko do oszczędzania.

Moja opinia: Brak karty dla młodszych dzieci to duży minus. W dzisiejszych czasach nawet siedmiolatek powinien mieć możliwość posiadania karty przedpłaconej (prepaid) z kontrolą rodzicielską. BPS w tym aspekcie mocno odstaje od konkurencji.

Oprocentowanie i limity – czy na koncie można zarobić?

Niestety, dostępne informacje nie wskazują na żadne oprocentowanie konta TalentKonto. Oznacza to, że pieniądze leżące na koncie nie generują żadnego zysku. To typowe dla kont rozliczeniowych, ale warto o tym pamiętać.

Nie ma również informacji o limitach minimalnych i maksymalnych kwot na koncie. Jedyny limit, o którym wiadomo, to konieczność awizowania wypłat powyżej 20 000 zł.

Moja rada: Jeśli chcesz, żeby dziecko zarabiało na oszczędnościach, rozważ dodatkowe konto oszczędnościowe z oprocentowaniem. TalentKonto służy głównie do bieżących wydatków.

Podsumowanie